Wśród zawodników najlepiej spisali się Dawid Wołtosz i Radosław Żywiec. Zajęli oni drugie i trzecie miejsce, natomiast Dawid uzyskał również awans do super finału OPEN, w którym musiał się zmierzyć z doświadczonymi seniorami i juniorami. Oprócz wyżej wymienionych w konkurencjach pistoletowych startowali także Maciej Jakubowicz i Łukasz Jatczyszyn, który to zdobył szóste miejsce wśród juniorów.
W konkurencji zdobyłem 248/300, co dało mi drugie miejsce i kwalifikacje do finału. Tam zająłem dopiero 8 miejsce, ale był to mój pierwszy finał w życiu. Doświadczenie, które zdobyłem walcząc ze starszymi od siebie na pewno przyda mi się w przyszłości! – mówi Dawid Wołtosz
W konkurencjach karabinowych najlepszy wśród juniorów okazał się Tomasz Jerzak, który zdobył 573/600 punktów. To tylko o 1 pkt. mniej od seniora, Marcina Królikowskiego, który uzyskał najwyższy wynik podczas całych zawodów. Rezultat ten, pozwolił mu na ustanowienie nowego rekordu województwa, a także poprawienie rekordu własnego klubu.
Strzeliłem lepiej niż założyliśmy z trenerem, na pewno duża w tym zasługa nowego, markowego sprzętu, który dostałem dopiero w dniu zawodów. Żałuję tylko tego finału, musiałem nadrabiać dwa pierwsze strzały, wkręciłem się dopiero pod koniec, niestety nie udało mi się odzyskać straty i byłem dopiero 6 – dodaje Tomasz Jerzak
W tej samej kategorii siódmą pozycję zajął Piotr Karnasiewicz. Wśród seniorów dziewiąte miejsce z wynikiem 558/600 zajął Dawid Jerzak. Oprócz nich w zawodach startował również Arkadiusz Rajchel. W każdym super finale startowało po dwóch najlepszych zawodników i zawodniczek z każdej kategorii wiekowej. W super finałach Tomek zajął szóste miejsce wśród „karabiniarzy”, a Dawid ósme wśród „pistoleciarzy”.
Warto pochwalić Dawida i Radka, zdobywają coraz więcej doświadczeń, jeśli nie stracą zapału, mogą być z nich bardzo dobrzy zawodnicy. Cieszy zwycięstwo i rekord Tomka. Jest to bardzo wysoki wynik, ale przypuszczam, że jeszcze w tym sezonie Tomek ten wynik poprawi o kilka punktów! Reszta naszych zawodników czeka na sezon kulowy, dla nich pneumatyk to tylko rozgrzewka przed kulą. Ta trójka, która zdobyła medale preferuje właśnie pneumatyk, dlatego postawiłem im wyższe wymagania niż reszcie. Spełnili je w 100%. – podkreśla trener Stanisław Sychta
Foto: UMGKS NAFTA Krosno