Pierwsze starcie obu drużyn w Krośnie zakończyło się wygraną Biało–Zielonych 87:74. Nie był to łatwy pojedynek. Po wygraniu pierwszej kwarty przez nasz zespół 22:20, w drugiej do głosu doszli goście.

Podopieczni ówczesnego trenera, Andreja Žakelj’a, dobrze radzili sobie z obroną strefową Biało-Zielonych. Dzięki dużej skuteczności za "3" Lublinianie wygrali kolejną odsłonę meczu 25:16 i na przerwę schodzili z 7 punktami przewagi. Po zmianie stron nasz zespół zaczął odrabiać dystans do przeciwnika. W połowie 3 kwarty, za sprawą 2 punktów po szybkim ataku Szymona Rducha krośnianie odzyskali prowadzenie, ale nie na długo. Rywale zachowali zimną krew w końcówce kwarty i ponownie odzyskali prowadzenie (61:62). Ostatnie 10 minut meczu to popisowa gra w wykonaniu Miasta Szkła Krosno. Podopieczni Michała Barana zanotowali run 11:0, który okazał się kluczowy dla losów spotkania. Skuteczni gospodarze wspierani przez dopingującą na stojąco całą halę kibiców, wygrali ostatnia kwartę meczu 26:12 i całe spotkanie 87:74. Najskuteczniejszymi koszykarzami gospodarzy w tym meczu byli Royce Woolridge 20 (5 asyst.), Chris Czerapowicz 19 (4x3), Kareem Maddox 14 (7 zb.), Jakub Dłuski 10 (9 zb., 5 p). W szeregach gości najwięcej punktów zdobyli Stefan Balmazović, Brandon Peterson i Jakub Dłoniak po 12 oraz Grzegorz Małecki 11 punktów.

Od tego pojedynku w obu zespołach doszło do kilku znaczących zmian w składzie. Do naszego zespołu dołączyli Seid Hajrić i Dino Pita, a odszedł Patryk Pełka. W lubelskiej drużynie poza zmianami w składzie wymieniono coacha. Słoweńskiego trenera zastąpił David Dedek. Kadrę Startu opuścili Jan Grzeliński i Grzegorz Małecki .W ostatnich dniach kontrakt z lubelskim zespołem rozwiązał także jeden z liderów, podkoszowy Brandon Peterson, który przeniósł się do JDA Dijon Bourgogne (Francja). Do lubelskich Koziołków dołączyli: Łukasz Bonarek (Rosa Radom), rozgrywający Nick Covington oraz Nick Kellogg.

Głównym motorem napędowym naszego przeciwnika jest serbski skrzydłowy, Stefan Balmazović (16,1 pkt). Wspierają go dwaj kolejni obcokrajowcy, rozgrywający Doug Wiggins (13,6 pkt) oraz rzucający obrońca Nick Kellogg (8,1 pkt). Wśród krajowego składu na wyróżnienie zasługuje doświadczony Jakub Dłoniak oraz Michał Jankowski. W ostatnich kolejkach koszykarze TBV Startu Lublin doznali dwóch porażek, w Tarnobrzegu oraz we własnej hali z King Szczecin.
 
Mimo, że obie drużyny dzieli w tabeli spora odległość, mecz w Lublinie nie będzie należał do łatwych. Podopieczni Davida Dedka z 3 zwycięstwami (20 pkt) zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Krośnianie z bilansem 11:7 (29 pkt) zajmują 4. miejsce.
 
Krośnianie po nieoczekiwanej porażce w ostatnich sekundach meczu z Asseco Gdynia będą chcieli ewentualnym zwycięstwem podbudować swoje morale. Dla gospodarzy każdy punkt jest na wagę złota i utrzymania w PLK. Która z drużyn zdobędzie cenne 2 punkty? Dowiemy się już w sobotę (4 lutego).

Początek pojedynku w Lublinie o godzinie 18:00.

hk/red.