To będzie 13-ste zwycięstwo?

- Za nami dwanaście  zwycięstw, to nie oznacza że na sto procent będzie trzynaste. Podchodzimy do każdego meczu z pokorą. Szanujemy każdego przeciwnika. Resovia Rzeszów jest na fali. W tej chwili wygrała trzy kolejne mecze, zrobiła roszadę w składzie – mówi Janusz Walciszewski.

- Bardzo się cieszymy że wyszli z dołka, bo kibicujemy i szanujemy wszystkie drużyny z Podkarpacia. Chcielibyśmy, aby jak najwięcej drużyn z naszego województwa występowało w pierwszej lidze, a nawet jak się uda - w ekstralidze. Teraz krośnieńska drużyna przygotowuje się do meczu, my przygotowujemy się organizacyjnie do tego wydarzenia – dodaje Walciszewski.

Sukcesy Miasta Szkła Krosna to praca sztabu, zawodników i kibiców. Jak to wygląda w praktyce?

- Nasi bohaterowie, czyli osoby które pracują gdzieś tam z tyłu, to wszyscy ludzie, którzy w klubie pracują w większości w formie wolontariatu, zapaleńcy koszykówki, którzy to lubią i kochają. Pełna logistyka i spokój, porządek organizacyjny - to pozwala drużynie, zawodnikom grać spokojnie. Nikt się nie martwi o pieniądze, o kwestie związane z organizacją wyjazdów. To wszystko działa idealnie. Życzyć sobie tylko do końca sezonu, aby organizacyjnie i boiskowo - tak to wszystko funkcjonowało – mówi prezes Walciszewski.

- To jest również zasługa tego, z kim pracujemy. Od pięciu lat, a to już jest szósty rok - współpracujemy z Orlen S.A. . Firma która pomogła nam w najtrudniejszym momencie, bo kiedy spadliśmy z ekstraligi do pierwszej ligi, to był te najtrudniejszy moment. Postanowili nam pomoc, żebyśmy się odratowali. Powoli z sezonu na sezon idziemy co raz wyżej, razem rośniemy w sile organizacyjną i sportową. Wielkie podziękowania dla Orlen, za konsekwencje, za to że chcą być na dłużej z drużynami, w tych złych i dobrych momentach. Być tak jak dzisiaj w dobrym momencie, kiedy wszystko dobrze się układa, drużyna dobrze gra i są wyniki - to jest prostsze. Natomiast trudniej jest zawsze wejść i pomóc komuś, kto jest w dole – mówi.

- To oczywiście nie tylko Orlen S.A, to władze miasta, PIB NOWUM, MTM NOWUM, oraz wszystkie inne firmy które w taki, czy w inny sposób nam pomagają. No i oczywiście kibice. Ze względu na to że przychodzą, kupują bilety no i dopingują nas. To jest szósty zawodnik. Z Resovią zagramy w 6 na 5, tak jak w Rzeszowie graliśmy w 5 na 6. Mam nadzieje ze krośnieńska publika będzie jeszcze lepsza i też będzie szóstym zawodnikiem i pomoże nam w tym zwycięstwie. To są derby, każdy chce wygrać – dodaje prezes krośnieńskiej drużyny.

Derby Podkarpacia to nie tylko rywalizacja na boisku, ale także okazja do wspólnego świętowania sportowych emocji. Dziś kibice będą mogli przeżywać niezapomniane chwile, wspierając swoje drużyny w walce o cenne punkty. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia? Przekonamy się już wkrótce!

- Tak, koszykówka jest najważniejsza. Żyjemy z kibicami Resovi w zgodzie. To jest piękny sport. Cieszę się że te wszystkie widowiska mogą się odbywać. Rodzice mogą przychodzić z dziećmi, jest kulturalnie, spokojnie. Nikt nie szuka problemów, nie ma wulgaryzmów. Zapraszamy kibiców z Rzeszowa do Krosna. Życzę wszystkim wspaniałego niedzielnego popołudnia, wiele sportowych emocji, niech wygra lepszy - zaprasza Janusz Walciszewski.