W fazie grupowej Rozkoszni pokonali Świętokrzyskich Sędziów 68:29, drużynę Podwarszawki 47:28 oraz Silesiasisters 53:21 i awansowali z bilansem +90. W II poziomie fazy grupowej ekipa z Rzeszowa była nadal nie do zatrzymania. W pierwszym meczu pokonała Podwarszawę 47:28, Opolskie Gwiazdki 27:14, Warszawę II 47:26, Lublin II 52:33 i Przemyskie Niedźwiadki 34:26.
Finał nie ułożył się po myśli Rozkosznych. Pierwszą kwartę przegrali 8:16, co podłamało morale drużyny. W kolejnych kwartach Rzeszowski zespół, dowodzony przez Łukasza Lewkowicza, zdołał poukładać grę i doprowadzić do minimalnej przewagi 41:40. Jednak ostatnie minuty należały do Staru, który ostatecznie pokonał Rozkosznych 51:46. W drużynie rzeszowskiej zabrakło Michała Szybistego, który doznał kontuzji w 2 meczu fazy grupowej.
– Minutę przed końcem finału przegrywaliśmy trzema oczkami, ale wtedy zdarzył się błąd sędziowski na naszą niekorzyść. Tragedii z tego wyniku nie robimy, ale niedosyt jest. Brakło trochę sił, a ja nie mogłem pomóc kolegom. Sama impreza została bardzo wysoko oceniona. Zawodnicy zgodnie twierdzili, że takich mistrzostw jeszcze nie było – powiedział Szybisty dla portalu Nowiny24.pl.
Ostatnie miejsce na podium zdobyła drużyna o egzotycznej nazwie Stawiam na Tolka Banana z Warszawy, która pokonała w meczu o 3 miejsce ekipę Opolskich Gwizdków. Kolejne miejsca: Gorące Cykacze, Przemyskie Niedźwiadki, Kosz Kosz Koszalin, Podwarszawa, MSSK Kraków, Lublin II, Ave Zdzichu Łudź, Warszawa II, BMW Zeelandia, Sztajgry Katowice, Lublin I, Lublin III, Broobas Team Poznań, Silesiabranders Katowice, Zdolny Śląsk Wrocław, Opolscy Sędziowie, Rzeszów II, Stalówka Stal Stalowa Wola.
R. Żyła
Foto: sportkrosno.pl