Goście przyjechali na Podkarpacie osłabieni brakiem podkoszowych: kontuzjowanego Pawła Mroza i nie zatwierdzonego jeszcze do gry Jakuba Kuśmierka. Szczególnie nieobecność pierwszego z w/w graczy była dla szczecinian sporą stratą. Jednak już początek spotkania pokazał, że grający w okrojonym składzie przyjezdni wcale nie zamierzają tanio skóry sprzedać. Prowadzeni przez dobrze dysponowanego w tym dniu Fliegera goście szybko uzyskali kilkupunktową przewagę prowadząc po 4 minutach gry już 13:7. Sygnał do odrabiania strat dał Wojtek Pisarczyk którego celne rzuty osobiste doprowadziły do remisu po 15. Końcówkę pierwszej kwarty lepiej rozegrali jednak szczecinianie, którzy po 10 minutach prowadzili 20:18.
Druga odsłona sobotniego pojedynku to walka punkt za punkt obu drużyn. Dobrze grającego Wojtka Pisarczyka, dzielnie wspierali Marcin Salamonik i Dariusz Oczkowicz, a ciężar zdobywania punktów wśród gości wziął na siebie Flieger, dzięki któremu Wilki cały czas pozostawały w grze. Do przerwy krośnianie prowadzili jedynie 43:41.
Trzecia kwarta należała do gospodarzy. Głównie dzięki świetnie dysponowanemu w tej części gry Saliemu, krośnianie uzyskali najwyższe dwunastopunktowe prowadzenie (71:59 w 29 minucie) i wydawało się, że jest już po meczu. Goście jednak nie zamierzali rezygnować z walki o korzystny rezultat. Wilki w pełni wykorzystali siedmiominutowy przestój w grze miejscowych (15:2 dla szczecinian na przełomie trzeciej i czwartej kwarty) i w 35 minucie po serii skutecznych akcji Piotrka Pluty wyszli na prowadzenie. Końcówkę spotkania lepiej rozegrali jednak krośnianie, którzy ostatecznie, po zaciętym spotkaniu pokonali beniaminka ze Szczecina 89:81.
Najskuteczniejszym zawodnikiem biało-zielonych został Salamonik. Dzielnie wspierali go Oczkowicz i Pisarczyk, a dobrą partię rozegrali także Malczyk i Fraś, Wśród przyjezdnych najlepiej zaprezentowali się doświadczeni - Flieger i Pluta. Dobrze w ataku zagrał także wszechstronny Bojko. W najbliższej kolejce krośnianie przetestują w wyjazdowym pojedynku kolejnego beniaminka - zespół z Jaworzna, a szczecinianie podejmą na własnym parkiecie bydgoską Astorię.
Punkty dla MOSiR-u: Salamonik 23, Oczkowicz 21 (4x3), Pisarczyk 16 (8 zb.), Malczyk 10, Fraś 6 (8 zb.), Grochowski 5 (7 as.), Musijowski 4, Adamczewski 3, Wyka 1.
(kkk)
Fot. Sławomir Frankiewicz