Ponad 10 osób uczestniczyło w minioną sobotę (10.05) w szkoleniu szybowcowy odbywającym się w Szkole Lotniczej Aeroklubu Podkarpackiego w Krośnie. Uczniowie - piloci, to głównie osoby, które odbyły wcześniej 35 godzinne szkolenie podstawowe i teraz szkolą się w następnych zadaniach lotniczych.
- Wszystkie etapy szkolenia szybowcowego dzielą się na poszczególne szczeble, które bezwarunkowo musi odbyć każdy pilot na początku swojej edukacji. Nauka startu, lądowań, budowa kręgów nad lotniskiem - to tylko niektóre elementy jakie poznaje się w trakcie kursu podstawnego wynikającego z programu szkolenia szybowcowego - mówi Wojciech Gałuszka z Aeroklubu Podkarpackiego.
W sobotę na krośnieńskim lotnisku młodzi piloci szybowcowi w wietrznych warunkach trenowali między innymi celność lądowania. - Jest to bardzo ważne zadanie, które przygotowuje pilota przed ewentualnym lądowaniu w tak zwanym "terenie przygodnym", np. w polu. Latamy na termice, czasem zabraknie noszeń i trzeba wylądować w różnych warunkach i czasem w najmniej planowanych miejscach, chociażby na jakiejś uprawie - mówi Piotr Wacławski, instruktor szybowcowy prowadzący szkolenia w Aeroklubie Podkarpackim
Jak przekonują instruktorzy, samo ćwiczenie ma na celu przygotowanie pilota do położenia szybowca na najkrótszej powierzchni, tak by lądowanie było jak najbardziej bezpieczne.
Wiatr nie jest im potrzebny, lecz czasem sprzyja
Na terenie płaskim (krośnieńskie lotnisko) najczęstszym zjawiskiem, które umożliwia nabranie wysokości, są ruchy konwekcyjne powietrza nagrzanego przez słońce od powierzchni ziemi. Należy tutaj zwrócić uwagę na fakt, że szybowiec stale opada względem powietrza, więc by był możliwy odpowiednio długi przelot musi odzyskać wysokość korzystając z pionowych prądów powietrznych.
- Większość ludzi myśli że do latania szybowcem potrzebny jest wiatr. Otóż przy takich warunkach jakie tutaj preferujemy, czyli „latanie termiczne” wiatr nie jest potrzebny, owszem jest on wykorzystywany w lataniu zboczowym np. w Bezmiechowej, czy na Górze Żar, na terenie Beskidu Niskiego jest kilka takich ośrodków. Wiatr który dzisiaj osiąga na krośnieńskim lotnisku około 5m/s jedynie sprzyja przy ciągach wyciągarkowych. Można powiedzieć, że wykorzystujemy go jak latawce - mówi Piotr Wacławski.
W sobotnie popołudnie przeprowadzono również kontrole techniki pilotażu dla pilotów którzy odbywali zimową przerwę, a którzy chcą przystąpić do latania w sezonie 2014. Odbyła się również dalsza część treningu Szybowcowej Kadry Narodowej do Mistrzostwa Polski oraz Mistrzostwa Świata, do której zakwalifikowany został Wojciech Gałuszka jako reprezentant Aeroklubu Podkarpackiego w Krośnie oraz Łukasza Witkowskiego (v-ce Mistrza Polski w wiązance dowolnej 2013) z Częstochowy. Treningi te odbywają się na szybowcu akrobacyjnym SZD-59 Acro.
red.