Tomek Nagórski podczas pierwszego podjazdu wyścigowego pobił również rekord trasy o 209 tysięcznych, należący do Marcina Bełtowskiego (2:22:467), który ustanowiony został w 2012 roku. Nowy czas rekordzisty trasy Tomka Nagórskiego z 4turbo to 2:22:258.
Inauguracja sezonu GSMP 2014, odbyła się w deszczowych warunkach. Podczas pierwszego podjazdu treningowego 40 Międzynarodowego Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego, zawodnicy musieli zmagać się najpierw z lekkim kapuśniaczkiem, a następnie z regularnie padającym deszczem, który pokrzyżował plany wielu kierowcom.
W trudnych warunkach atmosferycznych, pierwszym liderem klasyfikacji generalnej okazał się Bartłomiej Wiśniowski z Race National Team Poland, który wyprzedził w klasyfikacji Igora Drotara i Mateusza Gołka. Kolejne podjazdy rozegrane zostały już na suchej nawierzchni.
Porannymi pechowcami byli na pierwszym treningu Jerzy Nowakowski w BMW 2002 oraz Dariusz Kuc w Celice GT4, którzy odpadli z dalszej rywalizacji.
Jednak pierwszy podjazd okazał się tylko preludium do tego co działo się później. W drugim treningu awarii silnika uległo Renault Clio Romana Barana oraz zdefektowało Subaru Impreza Marcina Bełtowskiego. W pierwszym wyścigowym podjeździe odpadł czarny koń zawodów Waldemar Kluza w nowym Colcie Evo, a Mateusz Gołek zakończył jazdę po wycieku oleju na trasę. Kolejny był Milos Koleno junior, który zamknął listę sobotnich pechowców.
W klasyfikacji generalnej na pierwszym miejscu uplasował się Tomasz Nagórski. Tuż za nim ze stratą 5,612 sekundy znalazł się Igor Drotar w Fabii WRC E1+2000, zgłoszony oprócz Mistrzostw Słowacji do rund Mistrzostw Polski. Trzecie miejsce w łącznej klasyfikacji zawodów zdobył Vaclav Janik w Loli B02/50tracąc 8,02 do zwycięzcy rundy.
W kategorii I tuż za Nagórskim i Drotarem znalazł się Dubai w Lancerze Evo E1+2000, a na czwartym miejscu sklasyfikowano Lotusa Exige Piotra Soji. Piątka to Jan Miloń w Fabii WRC A+2000, a szósta pozycja to Marcin Gładysz w VW Scirocco R.
W kategorii I zdecydowanym zwycięzcą okazał się Vaclav Janik w Loli, wyprzedzający Petra Trnka w Glorii i Jiriego Svobodę w Normie M20F.
Najszybszym zawodnikiem w samochodach historycznych podczas 1 rundy GSMP Załuż 2014 okazał się Marcin Kozłowski w Fordzie Sierra Cosworth, który odebrał podczas rozdania nagród pierwszą z nagród w formie czeku na 500 euro, od firmy Pace Products Ltd. Tuż za Kozłowskim uplasował się Wojciech Bełtowski w Audi Quattro S1 i Piotr Ostrowski w BWM E36 M3.
Grupa N padła łupem Marcina Słobodziana w Lancerze Evo. Drugie miejsc przypadło Maciejowi Dreszerowi i Wojtkowi Szulcowi.
Jan Milon był najszybszy w grupie A, wyprzedzając Grzegorza Kozioła i Rafała Serafinowicza debiutującego w GSMP.
Niedzielne podjazdy treningowe rozpoczynają się o godzinie 8:30. Pierwszy wyścig ruszy o 12:30, a już o 17:00 wręczone zostaną nagrody za rundy FIA Hill Climb Cup, FIA CEZ Hill Climb Championship, 2 rundę GSMP i rundę Mistrzostw Słowacji.
WYNIKI 1 rundy GSMP 2014 - Załuż
1. Tomasz Nagórski (PL), Subaru Impreza WRX 4.44,815
2. Igor Drotár (SK) Skoda Fabia WRC +5,612
3. Václav Janik (CZ) Lola B02/50 +8,014
4. "Dubai" (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +15,889
5. Petr Trnka (CZ) Gloria C8FT +21,020
6. Piotr Soja (PL) Lotus Exige +21,593
7. Jozef Béreš Jr (SK) Subaru Impreza WRX +22,175
8. Ján Miloň (SK) Skoda Fabia WRC +25,709
9. Jiří Svoboda (CZ) Norma M20F +28,117
10. Marcin Gładysz (PL) Volkswagen Scirocco +29,915
11. Marcin Słobodzian (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +31,117
bwg