Podczas pierwszego podjazdu Mistrz Polski 2011 ustanowił nowy rekord trasy w Załużu z czasem 2.26.057, który jest o sekundę lepszy od zeszłorocznego rekordu również Steca.
- To niewiarygodne co dzisiaj się wydarzyło. Przed startem powiedziałem sobie, że muszę być na mecie nawet dojeżdżając na dachu i plan wykonałem. Dojechałem praktycznie nie widząc gdzie jadę, na dwóch kapciach, uderzając w barierę przed metą a i tak wygrałem z zapasem blisko sekundy. To niewiarygodne, ale to zrobiłem. Tym samym udowodniłem wszystkim, że należy się ze mną liczyć. Fabia spisuje się naprawdę fantastycznie i mam tak wielką frajdę z jazdy tym samochodem, że nie mogę się sam nacieszyć – powiedział na mecie Mariusz Stec.
Drugie miejsce po pierwszym podjeździe wyścigowym należało do Aleksandra Michałowskiego, który w wielkim stylu powrócił do ścigania. Trzeci był Tomasz Mikołajczyk, który drugiego podjazdu wyścigowego nie ukończył, a czwarty Andrzej Szepieniec. Ostatecznie na drugim miejscu podium stanął Szepieniec ze stratą 0,792 tysięcznych. Trzecie miejsce przypadło Aleksandrowi Michałowskiemu. Tuż poza podium uplasował się Tomasz Nagórski, który zajmując czwarte miejsce w 13 rundzie GSMP Załuż 2012, zapewnił sobie tytuł Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej.
Piątkę uzupełnił pechowiec sobotnich zawodów na Podkarpaciu Marcin Bełtowski, który nie był zadowolony z tego występu.
W ośce liderem okazał się Roman Baran wygrywając ze Skodą Fabią Miroslava Sutlaka. Trzecie miejsce podczas 38 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego należało do Rafała Grzywaczyka, który stracił 0,780 tysięcznych i zwyciężył Bohumira Cambalika w Peugeocie 207 AFR.
Grupę N wygrał Igor Widłak, zajmując również 15 miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów. Drugi na mecie był Piotr Oleksyk, a trzeci Radosław Ćwięczek.
Samochody WRC zdominowały grupę A. Igor Drotar stanął na pierwszym stopniu podium zostawiając za sobą Grzegorza Kozioł w Lancerze i Jana Milon w Fabii WRC.
Klasyfikację generalną historyków wygrał Wojciech Bełtowski w Audi Quattro. Drugie miejsce przypadło Rafałowi Szumcowi w Lancii Delta Evo, a trzecie miejsce zajął Marian Czapka w Porsche 928.
Nie obyło się bez przygód. Podczas pierwszego podjazdu wyścigowego na PO 4, Ford Escort Cosworth Jerzego Gołębiowskiego stanął w płomieniach. Szybka akcja gaśnicza uratowała samochód od spalenia.
Tomasz Strozik urwał koło w Fiacie Seicento podczas drugiego podjazdu wyścigowego w okolicy PO 11.
Wyścig w ciągu dnia był kilkakrotnie wstrzymywany ze względu na rozlany olej na trasie, który musiał być neutralizowany.
Zawody zakończyły się o godzinie 19.30 rozdaniem nagród dla najlepszych zawodników 13, sobotniej rundy GSMP Załuż 2012.
Przed ostatnia rundą wciąż nie wiadomo kto zdobędzie drugie i trzecie miejsce na koniec sezonu. Wygraną zapewnił sobie tylko Tomek Nagórski. Tomasz Mikołajczyk zgromadził na swoim koncie 137 punktów po 13 rundach. O punkt za Mikołajczykiem jest Andrzej Szepieniec ze 136 punktami. Czwarty wciąż Stec, który zgromadził 123 punkty i ma wciąż szansę na trzecie miejsce.
Zapraszamy na finałową rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski do Załuża już jutro. Pierwszy podjazd rusza o godzinie 8.30, a już o 13.45 wystartują ostatnie wyścigi w tym sezonie.
WYNIKI XIII RUNDY GSMP Załuż
1. Mariusz Stec (PL) Skoda Fabia WRC 4.55,364
2. Andrzej Szepieniec (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +0,792
3. Aleksander Michałowski (PL) Mitsubishi Lancer Evo HKS +0,830
4. Tomasz Nagórski (PL) Subaru Impreza WRX +1.757
5. Marcin Bełtowski (PL) Subaru Impreza +3,058
6. Martin Kois (SK) Ford Fiesta +3,158
7. Piotr Soja (PL) Lotus Exige +12,600
8. Michał Sowa (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +14,278
9. Igor Drotar (SK) Skoda Fabia WRC +16,883
10. Robert Steć (PL) Dallara F398 +19,785
Łukasz Strzelecki
Fot. Aleksander Bar