Mecz z ligowym outsiderem mógł się wydawać prostym zadaniem, jednak goście zagrali bardzo defensywnie. Nie przeszkodziło to Dawidowi Cempie na strzelnie dwóch bramek w pierwszej połowie spotkania (16’, 41’). Gospodarze wciąż atakowali, w 36 minucie strzał Huberta Siepierskiego wylądował na poprzeczce. Zamojszczanie ustawili jednak przed bramką przysłowiowy "autobus". Trener przyjezdnych na konferencji prasowej nie ukrywał, że w obliczu sytuacji kadrowej jedyna taktyka, jaką może zastosować to głęboka defensywa i szukanie okazji w kontrach.
Tuż po przerwie piłkarze Hetmana próbowali atakować, jednak w 63 minucie to zawodnik gospodarzy, Piotr Makowski, ustalił wynik spotkania na 3:0. Trzy bramki w meczu przeciwko "czerwonej latarni" ligi wyraźnie nie zadowalał "Karpaciarzy". W końcówce spotkania wynik próbowali podwyższyć m. in. Jaromir Skiba, Janusz Wolański czy Marek Fundakowski.
W środę, o godzinie 17.00, na stadionie przy ul. Legionów Karpaty podejmą w ramach finału okręgowego Pucharu Polski zespół LKS Pisarowce, natomiast w sobotę udadzą się do Wólki Pełkińskiej na ligowy pojedynek z Wólczanką.
Karpaty Krosno - Hetman Zamość 3:0 (2:0)
Bramki: Cempa (16, 41.), Makowski (63.)
Karpaty: Stępień - Paszek, Jarząb, Dąbek, Krupa (31. Siepierski) - Makowski (70. Fundakowski), Skiba, Nikanovych, Szkatuła - Wojczuk (63. Szombierski), Cempa (70. Wolański)
Hetman: Sasim - Czarnecki, Rogalski, Bubeła, Myszka, Daszkiewicz - Fidler, Daszek (70. Płotnikiewicz), Bukowski (76. Pilipczuk), Kaznokha - Karaszewski
Żółte kartki: Cempa
Sędziował: Piotr Kozłowski (Lublin)
tj
Fot. Tomek Jerzak