Mecz 34. kolejki III ligi podkarpacko-lubelskiej był o przysłowiową "pietruszkę". Karpaty miały już zapewniony awans do zreformowanej III ligi, a drużyna przyjezdnych pogodziła się ze spadkiem do IV ligi. Mimo to podopieczni Czesława Owczarka chcieli zakończyć sezon w dobrym humorze.
Gospodarze przez całą pierwszą połowę dominowali na boisku, co w 42. minucie udowodnił celnym trafieniem po podaniu Szkatuły Cempa. Jedyne zagrożonie dla krośnieńskiej bramki goście stworzyli w 16. minucie, jednak młody bramkarz Karpat, Jakub Lichoń stanął na wysokości zadania.
Jeszcze przed przerwą piłkarze Lewarta próbowali doprowadzić do remisu, jednak przytomnie zachował się Eryk Krupa wybijając piłkę z linii bramkowej.
W 63. minucie po samodzielnej akcji wynik spotkania podwyższył Maciej Wojczuk. Było to ostatnie ligowe trafienie Karpat w sezonie 2015/2016. Karpaty Krosno zwycięstwem zakończyły tegoroczny sezon w trzeciej lidze. Z dorobkiem 61 punktów uplasowały się na piątym miejscu w tabeli.
W przyszłym sezonie dojdzie do połączenia dwóch dotychczasowych III-ligowych grup. Oprócz drużyn z Lubelszczyzny i Podkarpacia w jednej lidze zagrają jeszcze zespoły z województw świętokrzyskiego i małopolskiego. Wśród nich znajdą się takie zespoły, jak KSZO Ostrowiec, który występował w ekstraklasie czy Unia Tarnów. Całkiem możliwe są też pojedynki z rezerwowymi zespołami krakowskiej Wisły i Cracovii.
Karpaty Krosno - Lewart Lubartów 2:0 (1:0)
Bramki: Cempa (42.), Wojczuk (63.)
Karpaty: Lichoń - Paszek, Dąbek, Balul, Krupa - Wolański (62. Makowski), Skiba, Nikanowicz (83. Szombierski), Szkatuła - Wojczuk (66. Siepierski), Cempa (77. Fundakowski)
Lewart: Parzyszek - Jezior, Paździor, Bijan, Michna - Kotowicz (81. Pikul), J. Niewęgłowski (76. Wiącek), Bujak, D. Niewęgłowski - Zuber, Kompanicki
Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin)
tj
Fot. Tomek Jerzak