Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Czaja praktycznie nie pojawiał się na treningach po rundzie jesiennej, miał słowne utarczki z zarządem. Telefoniczne próby kontaktu z zawodnikiem nie powiodły się.
– Dla takiego zawodnika nie widzieliśmy już miejsca w drużynie. Chcieliśmy załatwić sprawę polubownie, ale na umówione spotkanie pan Czaja nie przyszedł. Jeszcze w tym tygodniu zawieszenie przekażemy do związków piłkarskich w Krośnie i Lublinie – dodaje prezes. To oznaczałoby 6-miesięczną przerwę dla 27-letniego rozgrywającego.
Więcej przeczytasz na www.sportkrosno.pl
Źródło: nowiny24.pl
Foto: sportkrosno.pl