Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla przyjezdnych, którzy już w 4 min objęli prowadzenie. Po błędach piłkarzy Karpat, Fabian Pańko w sytuacji sam na sam z Korbeckim umieścił piłkę w siatce. Podobna sytuacja miała miejsce w 13 min, kiedy Pańko zagrał prostopadłą piłkę do Nikodego a ten podwyższył wynik meczu.
Po przerwie Karpaty zagrały odważniej. Wprowadzeni na boisko Szymański, Fydrych i Buczek próbowali zmienić oblicze meczu. Swojej szansy nie wykorzystał m.in. Sikorski, który w 51 min minimalnie przestrzelił. W 59 min Stal zdobyła 3 bramkę, a jej autorem był Tabisz i mało kto wierzył w zwycięstwo Karpat. Honorowe trafienie dla biało-niebieskich było dziełem Szymańskiego, który po podaniu Raduljego z najbliższej odległosci pokonał Wilczewskiego.
Karpaty Krosno – Stal Sanok 1:3 (0:2)
0:1 Pańko (4')
0:2 Nikody (13')
0:3 Tabisz (59')
1:3 Szymański (75')
Karpaty: Korbecki – Jarząb, Gonet (27' Chmielowski), Bożek, Włodarski – Sedlaczek (46' Buczek), Zieliński, Stanisz (46' Fydrych), Sikorski – Zima (46' Szymański), Radulj.
Stal: Wilczewski – Ząbkiewicz (66' Faka), Sumara, Zarzycki, Zajdel (76' Lorens) – Kruszyński (57' Tabisz), Węgrzyn, Kuzicki, Nokody – Pańko, Czenczek (73' Kuzio).
Sędziował: Rafał Krężałek oraz Antoni Pelczarki i Grzegorz Meier (Krosno).
Żółte kartki: Zieliński – Tabisz.
Widzów: 500.
Marcin Józefowicz
Foto: SportKrosno.pl