W poprzedniej rundzie gliwiczanki dość wyraźnie ograły u siebie zespół z Krosna.
- W sobotę nadarza się okazja do rewanżu przed własną publicznością. Nie należy jednak zapominać, że zespół z Gliwic sprawił już w tym sezonie kilka niespodzianek. Pokonał chociażby w ostatniej kolejce lidera z Warszawy - mówi Dariusz Jurczak z KSS Karpaty Krosno.
AZS PWSZ KARPATY MOSIR KHS KROSNO - AZS POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ GLIWICE
sobota, 6 lutego, godz. 16.00
Hala Sportowa przy ul. Legionów
Kolejne dwa spotkania zawodniczki z Krosna rozegrają z czołowymi drużynami I Ligi. - Najpierw 13 lutego rozegramy w Warszawie spotkanie z Wisłą, a tydzień później podejmiemy u siebie ŁKS Łódź z Katarzyną Nadziałek w składzie - dodaje Dariusz Jurczak.
red.