Pierwsza odsłona ustawiła w pewnym stopniu przebieg spotkania. Podopieczni Krzysztofa Frączka pewnie go wygrali, przeciwnicy zdobyli 21 punktów. Drugi set to już bardziej nerwowa gra. Karpaty przegrały go w końcówce 26:28. Kolejna partia to znów przewaga naszych siatkarzy, ale w czwartym secie to gospodarze postawili twarde warunki, chcąc doprowadzić do tie-breaka. Jednak to krośnieńska drużyna miała więcej szczęścia i jako pierwsza w wyrównanej końcówce zdobyła dwupunktową przewagę, wygrała tego seta 31:29, a całe spotkanie 3:1.
Sukces cieszy tym bardziej, że Karpaty wystąpiły bez kontuzjowanego Jakuba Kośka, który w ostatnich spotkaniach występował na pozycji pierwszego rozgrywającego. W pierwszej szóstce zagrał doświadczony Andrzej Jaszczuk.
PWSZ Karpaty Krosno zajmują pozycję wicelidera tabeli. Teraz czeka ich mecz na szczycie. W sobotę (15.01) podejmą Wandę Kraków, która zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.
SportKrosno.pl
Źródło: karpaty-krosno.pl
Foto: SportKrosno.pl