Jurica pochodzi z Gorican, znanego w ostatnich latach ośrodka w północno-wschodniej Chorwacji. Będąc jeszcze juniorem, odniósł wiele sukcesów. W 2006 roku, mając zaledwie 17 lat, został mistrzem Europy w tej kategorii wiekowej. Rok później zdobył w tych zawodach srebrny medal oraz wygrał mistrzostwa kontynentu w kategorii seniorów. Tamten rok był wyjątkowy w jego karierze. Zadebiutował wówczas w polskiej ekstralidze, w klubie z Leszna, gdzie jeździł przez następne kilka sezonów.
Mocnym akcentem zaznaczył Chorwat także swój udział w mistrzostwach świata juniorów, zdobywając dwa medale. W 2008 roku brązowy, natomiast rok później w finale rozegranym w jego Gorican, lepszy od Juricy okazał się jedynie Australijczyk Darcy Ward.
W 2015 roku debiutuje w barwach beniaminka ekstraligi - GKM Grudziądz.
Nie miałeś jeszcze okazji jeździć w Krośnie. To będzie Twój debiut?
Tak, to będzie mój debiut w Krośnie. Kiedy zaczynałem moją przygodę z żużlem, to zaczynałem na czarnym torze. Wiem, że jest wymagający i trzeba się porządnie dopasować. Jednak tor jest taki sam dla wszystkich. Wierzę, że nasz Team poradzi sobie bez problemów.
Kibice dopiszą?
Na pewno tak. Pojawi się Reprezentacja Polski oraz koledzy z mojego Słowiańskiego Teamu, których kibice nie mają okazji oglądać na co dzień. To z pewności zachęci kibiców, gdyż są to zawody wysokiej rangi. To ważne, żeby żużel odżył w takich ośrodkach jak Krosno, a takie mecze powinny w tym pomóc.
Wystartujesz w drużynie „Słowian”. Masz w sobie słowiańską duszę?
Chyba tak. Nasz team składa się z reprezentantów takich krajów, w których żużel nie jest szczególnie popularny i niestety nie możemy pochwalić się wielkimi sukcesami. Fajnie jest być w takiej ekipie, reprezentować jakąś grupę, być jej częścią. Nigdy nie miałem okazji wystartować, np. w Pucharze Świata i nie wiem czy kiedykolwiek będę miał taką sposobność. Teraz z kolegami mamy okazję wystąpić jako reprezentacja krajów słowiańskich i to jest wyjątkowe.
Spotkanie w Krośnie ma bardzo mocną obsadę. Ty już miałeś epizody w GP oraz SEC, więc jazda z czołowymi zawodnikami nie jest dla ciebie nowością.
Zupełnie nie mam z tym problemu. Takie zawody lepiej na mnie wpływają, bardziej mnie motywują i lepiej mi się jeździ. Jedyną nowością będzie dla mnie tor. Najważniejsze, żebyśmy razem stworzyli dobre widowisko, bo o to właśnie chodzi.
W Krośnie 19 kwietnia odbędzie się pierwsza z czterech imprez z cyklu Polish Speedway Battle. Nasza narodowa drużyna podejmie Team Słowiański, złożony z zawodników ze Słowacji, Ukrainy, Chorwacji, Łotwy oraz Rosji.
Zobacz także:
- Polish Speedway Battle, czyli wielki żużel w Krośnie,
- Polish Speedway Battle: 19 kwietnia mecz reprezentacji Polski w Krośnie.
red.