Zgodnie z licencjami, które otrzymały kluby, w tej chwili I liga liczy sześć drużyn, natomiast II liga pięć. Ze względu na wymagania sponsora i telewizji, rozgrywki na zapleczu PGE Ekstraligi powinny jeszcze zostać uzupełnione o dwa kluby. Które? Prezes Włókniarza Częstochowa Michał Świącik przyznał, że zapewnienie jazdy w I lidze otrzymał jego klub i Polonia Piła. Chęć jazdy w tej klasie rozgrywkowej zgłasza jednak także KSM Krosno.
Jeszcze kilka dni temu klub z Podkarpacia był mocno niezadowolony z faktu łączenia lig i podziału na grupy. Jazda w 8-zespołowej Nice PLŻ to jednak dla niego coś innego.
- Podział nam się nie podobał, bo trafiliśmy do grupy z bardzo mocnymi drużynami i w przypadku niepowodzenia, skończylibyśmy sezon po ośmiu meczach. Taka liczba to żart. Jeśli dostalibyśmy się do Nice PLŻ, mamy zagwarantowane co najmniej czternaście spotkań, a z niektórymi drużynami na pewno bylibyśmy w stanie powalczyć. Chcemy spróbować, naszym kibicom i sponsorom to się należy! - przekonuje Janusz Steliga, prezes KSM.
Problemem w przypadku Wilków mogłyby być finanse. - Wiadomo, że te w naszym przypadku są ograniczone, a I liga nie sprawi, że nagle budżet kilkukrotnie się zwiększy. Na pewno jednak nie zadłużymy klubu. Zakontraktujemy możliwie najlepszych zawodników, jakich będziemy mogli. Jeśli otrzymamy szansę startu w I lidze, a do tego na razie daleka droga, zrobimy wszystko, żeby być jak najlepiej przygotowanym. Czekamy w tej chwili na dalszy rozwój wypadków - tłumaczy prezes KSM.
ksm