Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Zawieszono licencję toru w Krośnie. Kontrowersje w sprawie niedzielnego meczu

Zawieszono licencję toru w Krośnie. Kontrowersje w sprawie niedzielnego meczu Fot. Wilki Krosno

Niedzielny (21 maja) mecz 6. kolejki PGE Ekstraligi między Cellfast Wilkami Krosno i ebut.pl Stalą Gorzów kontrowersyjnie przeszedł do historii. Po dziewięciu biegach sędzia Paweł Słupski uznał, że tor w Krośnie jest niebezpieczny i przerwał zawody. Wynik? 28:26 dla gości. Tymczasem zawieszona została licencja toru w Krośnie. Krośnieński klub wydał oświadczenie, a Jan Krzystyniak, były reprezentant Polski komentuje sytuację na łamach Przeglądu Sportowego w Onet.pl

REKLAMA


Nie milkną echa w sprawie niedzielnego meczu na stadionie przy Legionów. Mecz rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem, problemem miał być tor, który budził wątpliwości. W końcu dopuszczono do rozpoczęcia zawodów. Niemal po każdym biegu sędzia musiał zarządzać kosmetykę toru, którego nawierzchnia sprawiała, że zawodnicy mieli ogromne problemy z normalną jazdą. Finalnie, spotkanie to wygrali goście 28:26, ale zawody zostały zakończone przez arbitra już po 9. wyścigu. Sędzia Paweł Słupski przerwał rewalizację tuż po tym, gdy Andrzej Lebiediew ustanowił jego rekord. Według sędziego Słupskiego tor nie zapewniał możliwości dalszej bezpiecznej jazdy.

- Tak jak wszyscy z Państwa nasz klub liczył na pełen emocji mecz rozegrany w dobrych warunkach. Niestety kilkudniowe nieustanne opady deszczu, które miały miejsce w Krośnie od wtorkowego wieczora do nocy z czwartku na piątek spowodowały, że tor podczas wczorajszego spotkania stał się bardzo wymagający. Jakiekolwiek prace na torze po opadach były możliwe dopiero od sobotniego przedpołudnia i były prowadzone w obecności komisarza toru. Niestety w sobotę wieczorem Krosno nawiedziły kolejne opady, tym razem w postaci godzinnej burzy z deszczem - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Celfast Wilki Krosno.

- Od niedzielnego poranka ponownie pod nadzorem komisarza działaliśmy, by tor był jak najbardziej komfortowy dla zawodników. Decyzją arbitra mecz został zakończony po 9 biegu. Pragniemy zaznaczyć, że w ostatnich tygodniach wykonaliśmy bardzo intensywne prace na torze, które doprowadziły nawierzchnię do bardzo dobrego stanu. Przesianie, wymieszanie, ułożenie i wyprofilowanie sprawiło, że tor podczas wtorkowego meczu U24 Ekstraligi Krosno – Toruń był bardzo dobry, żeby nie napisać idealny. Komisarz Tomasz Walczak nie miał zastrzeżeń i pochwalił przygotowanie nawierzchni - mówią krośnieńscy działacze.

- Niestety, opady deszczu, które rozpoczęły się podczas wtorkowych prac pomeczowych uniemożliwiły rozłożenie plandeki, która najpewniej zminimalizowałaby ich skutki. Nie mieliśmy żadnych złych intencji, by tor był tak wymagający jak wczoraj. Oczywiście złożymy pełne wyjaśnienia do Komisji Orzekającej Ligi i zrobimy wszystko, by jak najszybciej odzyskać licencję toru, jeśli zostanie zawieszona. Tak jak i przed sezonem, tak i teraz jesteśmy nastawieni na pełną współpracę w odpowiednim przygotowaniu toru z władzami PGE Ekstraligi i GKSŻ. Głęboko wierzymy, że niebawem wszelkie dyskusje wokół naszego toru będą tylko wspomnieniem. Dziękujemy Wam za nieustanne wsparcie i wspaniały doping. Wiemy, że czasami może nie jest to łatwe, ale prosimy również, by zawsze starać się zapanować nad emocjami. Wciąż wszystko jest w naszych rękach. Cały klub i zespół walczy o jak najlepszy wynik sportowy w bieżącym sezonie i tylko pozytywnie patrzymy w przyszłość - dodaje klub.

Zobacz: Na trybunach niosło się: "Złodzieje!". Sędzia tłumaczy swoją decyzję

Krzysztyniak komentuje

Tymczasem na łamach Przeglądu Sportowego portalu Onet.pl możemy przeczytać wypowiedź Jan Krzystyniak, byłego trenera i reprezentanta Polski na żużlu.

- Ja się pytam, od czego są ci panowie, którzy "najlepiej" się znają na torach żużlowych i ich przygotowaniu? Ci geniusze w garniturach. Mówię o komisarzu (Michał Wojaczek - przyp. red.) i arbitrze zawodów, gdzie oni byli przez cały dzień? Skoro tor nie nadawał się do zawodów na cztery godziny i na dwie godziny przed meczem, a nawet godzinę po wyznaczonym terminie zawodów, to dlaczego go dopuszczono do zawodów? A jeśli dopuszczono, to co stało na przeszkodzie, żeby te zawody dokończyć? - mówi dla Onet.pl Jan Krzystyniak. - Nie mówię w czyim interesie by było, żeby ten mecz pojechał do końca, kto by go wygrał. Po prostu chodzi o czystą przyzwoitość. Jeśli sędzia dopuścił tor do spotkania i przez dziewięć biegów ten tor się nie zmienił, to należało te zawody dokończyć. To co się stało, to dla mnie absurd - dodaje dla Onet.pl

Kto wygrywa lub przegrywa mecz, decyduje telewizja?


źródło: Były reprezentant Polski oburzony: czy komisarz i sędzia byli ślepi?

Tor w Krośnie stracił licencję

Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała, że zawieszona została licencja toru w Krośnie. Z wnioskiem o taką decyzję wystąpiły w poniedziałek władze PGE Ekstraligi, reagując na wydarzenia podczas niedzielnego meczu miejscowych Wilków ze Stalą Gorzów. Więcej tutaj: KOMUNIKAT NR 55/2023 Głównej Komisji Sportu Żużlowego

Główna Komisja Sportu Żużlowego nie podała, kiedy mogłaby ewentualnie odwiesić licencję. Poinformowano tylko, że najbliższe zawody (2. Runda Drużynowych Mistrzostw Polski juniorów) w Krośnie nie odbędą zaplanowanym na 24 maja terminie.

Klub Wilki Krosno nastawiony jest na pełną współpracę w odpowiednim przygotowaniu toru z władzami PGE Ekstraligi i GKSŻ. Tymczasem beniaminkowi PGE Ekstraliga grożą surowe kary finansowe za stan nawierzchni.

- Pragniemy uspokoić. Licencja naszego toru została zawieszona a nie odebrana. Lada dzień rozpoczniemy prace na torze mające na celu odzyskanie pełnej licencji. Jesteśmy w kontakcie z władzami PGE Ekstraligi i przedstawicielami GKSŻ. Bądźcie spokojni, nie widzimy zagrożenia, aby kolejne mecze ligowe nie mogły odbyć się w Krośnie. Najbliższe spotkanie Speedway Ekstraliga w Krośnie jest dopiero 16 czerwca. W związku z tym przy sprzyjającej pogodzie jest wystarczająco dużo czasu aby przeprowadzić wszystkie możliwe i zalecane prace, aby nikt nie miał już uwag do naszego owalu - czytamy na profilu FB Celfast Wilki Krosno.

Napisano również:

- Żużel. "Trzeba to przerwać, bo się pozabijają". Gorąco na torze w Krośnie
- Żużel. To mogło się źle skończyć. Chwile grozy na torze w Krośnie

  • autor: Redakcja

2 komentarzy

  • dziadek

    Wilki na pewno spadną do I-ligi, to jest nieuniknione. Grudziądz zlał dzisiaj Motor Lublin za 3 punkty i zrównał się krośnianami.

    Zgłoś nadużycie dziadek niedziela, 04, czerwiec 2023 20:38 Link do komentarza
  • Blondyneczka

    Jak lało, no to namiękło, żeby tor był twardy no to na tor należało wypuścić kilka zagęszczarek wibracyjnych i tor by był utwardzony jak ta lala

    Zgłoś nadużycie Blondyneczka czwartek, 25, maj 2023 12:51 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj