Tę niedyspozycję z pewnością będą chciały wykorzystać rybnickie Rekiny. Zespół prowadzony przez Macieja Simionkowskiego w pierwszym meczu przegrał z Wilkami 43:47, a teraz liczy nie tylko na udany rewanż, ale i na zgarnięcie punktu bonusowego. W ostatnim czasie rybniczanie dokonali znacznych wzmocnień. Najpierw do drużyny dołączyli Mariusz Fierlej i Jacek Rempała, a w ostatnim czasie Pontus Aspgren, który w debiucie zdobył dla ROW 12 punktów i bonusa, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem w starciu z Kolejarzem Rawag Rawicz.
Szwed ma bardzo pracowity tydzień. W poniedziałek ścigał się w Niemczech, we wtorek w Szwecji, w środę w Wielkiej Brytanii, a w piątek trenował w Czerwonogradzie, gdzie w sobotę wystartuje w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (rezerwowym będzie tam awizowany przez KSM Nikolaj Busk Jakobsen), po którym uda się już prosto do Krosna na mecz ligowy swojego zespołu. Trzeba nadmienić, że niedzielny pojedynek jest uzależniony od zawodów na Ukrainie. Jeśli ze względu na opady deszczu turniej zostałby przełożony na niedzielę, to wówczas Polski Związek Motorowy automatycznie odwoła spotkanie KSM z ROW. Na szczęście ostatnie prognozy pogody nie przewidywały opadów deszczu zarówno w sobotę w Czerwonogradzie, jak i w niedzielę w Krośnie.
Wracając do Aspgrena, to należy zauważać, iż ten 21-letni zawodnik bardzo dobrze czuje się na torze w Krośnie. Rok temu dwa razy pojawiał się na nim wraz z ekipą Lubelskiego Węgla KMŻ i za każdym razem pozostawiał po sobie bardzo pozytywne wrażenie, zdobywając najpierw w sparingu 6 punktów (3,3), a następnie w meczu ligowym 5 "oczek" i bonusa (2,1,2*). Nie mniej skuteczni na czarnym krośnieńskim owalu są Rempała i Fierlej. Ten drugi w czwartek ścigał się na nim w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, gdzie zdobył 8 punktów i pozostawił po sobie o wiele lepsze wrażenie niż zawodnicy gospodarzy. - Myślę, że już wiem jak tutaj jeździć i w niedzielę powinno być lepiej - przekonywał po zawodach.
Krośnieński tor dobrze znają także inni jeźdźcy Rekinów, w tym Marcin Bubel, który wystąpi prawdopodobnie jako "gość". Jedynie Brytyjczyk Oliver Allen nigdy się na nim jeszcze nie ścigał.
Krośnianie w dwóch ostatnich meczach odnieśli porażki z Kolejarzem Opole (39:51 i 35:55). Fani Wilków wierzą, że ich drużyna w niedzielę wróci na właściwe tory i znowu zwycięży, choć forma niektórych zawodników nie wróży niczego dobrego. W ostatnim czasie w ogóle nie startował Paweł Hlib, który przedstawiał jedynie zwolnienie lekarskie, a Adrian Szewczykowski, Michał Łopaczewski i Łukasz Kret bardzo słabo spisali się w czwartkowym ćwierćfinale IMP. Jeśli w niedzielę nie poprawią swojej dyspozycji, to krośnianie będą mieli poważny problem.
Dużo będzie zależało też od postawy niemieckich zawodników - Tobiasa Buscha i Kevina Woelberta. Obaj prezentują w meczach iście kameleonową formę, a dotyczy to zwłaszcza Woelberta. Jeśli odpowiednio ustawią swój sprzęt, to są praktycznie nieuchwytni dla rywali, ale jeśli im się ta sztuka nie uda, to potrafią przegrać nawet z najmniej wymagającymi przeciwnikami.
Zespół z Rybnika nie jest wygodnym rywalem dla krośnian. Spotkania obu drużyn w przeszłości zwykle kończyły się pewnymi zwycięstwami Rekinów. Na swoim torze Wilki ostatni raz wygrały z rybniczanami 17 lat temu (4 czerwca 1995 r.). Triumf 49:41 gospodarzom zapewnił niezawodny Węgier Laszlo Bodi, który zdobył komplet 15 punktów. Jak będzie tym razem?
Awizowane składy:
ROW Rybnik
1. Jacek Rempała
2. Mariusz Fierlej
3. Roman Chromik
4. Aleksiej Charczenko
5. Oliver Allen
6. Pontus Aspgren
KSM Krosno
9. Paweł Hlib
10. Michał Łopaczewski
11. Adrian Szewczykowski
12. Tobias Busch
13. Kevin Woelbert
14. Nikolaj Busk Jakobsen
Początek spotkania: 13:30
Sędziuje: Maciej Spychała
Ceny biletów:
Trybuna główna (kryta) - 25 złotych
Normalny - 18 złotych
Ulgowy - 10 złotych (za okazaniem ważnej legitymacji szkolnej)
Program - 3 złote
Dzieci do lat 12 - wejście bezpłatne (za okazaniem ważnej legitymacji szkolnej)
Przewidywana pogoda na niedzielę (za new.meteo.pl):
Temperatura: 18 °C
Wiatr: 14 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1008 hPa
Po raz ostatni zespoły z Krosna i Rybnika na torze przy ul. Legionów 6 spotkały się 17 lipca 2005 roku. Wówczas RKM zdemolował Wilki zwyciężając 64:25. Dla Rekinów najwięcej, 12 punktów i 2 bonusy zdobył Zbigniew Czerwiński. Bardzo szybki był również Renat Gafurow, który na torze pojawił się cztery razy i tyle też razy triumfował. Najskuteczniejszym żużlowcem gospodarzy był Rafał Wilk, autor 12 punktów. Po jednym udanym wyścigu zaliczyli Tomasz Łukaszewicz (6 pkt.) i Łukasz Golonka (5 pkt.).
Punktacja:
RKM Rybnik - 65
1. Zbigniew Czerwiński - 12+2 (1*,2*,3,3,3)
2. Roman Chromik - 8+1 (2,3,1,2*)
3. Rafał Szombierski - 10+4 (2*,2*,1*,3,2*)
4. Łukasz Romanek - 10+1 (3,3,2,2*,t)
5. Renat Gafurow - 12 (3,3,3,-,3)
6. Patryk Pawlaszczyk - 5+2 (2*,w,-,2*,1)
7. Wojciech Druchniak - 8 (3,2,3)
KSŻ Krosno - 24
9. Tomasz Łukaszewicz - 6 (3,1,w,1,0,1)
10. Łukasz Szmid - 0 (0,d,-,w)
11. Paweł Baran - 0 (0,-,0,0,d)
12. Łukasz Golonka - 5 (1,0,1,2,1)
13. Rafał Wilk - 11 (2,1,2,3,1,2)
14. Piotr Prucnal - 0 (0,-,-,-,-)
15. Jakub Śpiewanek - 2 (1,1,0,0,0)
KSM Krosno
Fot. Łukasz Jaracz