Warunki pogodowe były rewelacyjne, wiatr delikatny i brak spodziewających się utrudnień. Rozegrano sześć konkurencji.
Pierwsza konkurencja - Fly In
Miejsce startu określali sami piloci. Przeważnie były to miejsca w okolicy Targowisk i Łężan, na które składały się polne drogi i nieużytki rolne. Osiągnięcie celu w tej konkurencji nie należało do łatwych, liczyła się precyzja na wysokim poziomie. Celem był krzyż umiejscowiony na lotnisku w Łężanach. Im mniejsza odległość rzuconego Markera od krzyża tym lepszy wynik, niestety nie ma poprawek, jest to rzut jednorazowy. Gratulujemy wszystkim tym, którzy uzyskali najlepsze odległości a także tym, którym udało się wcelować w sam krzyż.
Druga konkurencja - Najkrótszy lot
Zadaniem zawodników było osiągnięcie jak najmniejszej odległości między zdeklarowanymi punktami w przestrzeni. Były nimi współrzędne geograficzne.
Trzecia konkurencja – Cel wyznaczony przez sędziego
Załogi balonowe miały nie lada zadanie a może i dobre wyczucie. Balon mógł jedynie unieść się na wysokość nie większą niż 500 m. Warunkiem poprawności wykonania konkurencji było osiągnięcie punktu w powietrzu określonego przez sędziego. Im mniejsza odległość dzieląca załogę balonową od punktu tym najlepiej wykonane zadanie.
Czwarta konkurencja - Maximum Distance
Wynik tej konkurencji właściwie stanowił sam wynik trzeciej rozgrywki. A była to odległość do ostatniego punktu w obszarze strefy określonym współrzędnymi. Odległość, która dzieliła dwa wyznaczone punkty dawała najlepszy wynik.
Piąta konkurencja - Cel wyznaczony przez sędziego
A był nim krzyż, który został rozłożony w Odrzykoniu. Wyniki liczone podobnie, jak w konkurencji Fly In.
Szósta konkurencja i ostatnia to – Walc
Nie chodzi tutaj akurat o znaną formę tańca może i szkoda bo zapewne balonowy walc byłby niesamowitym pokazem akrobacyjnym, pytanie jak to wykonać? Konkurencja ta polegała na zbliżeniu się balonu jak najbliżej jednego z trzech celów, którymi były wyznaczone przez sędziego punkty w powietrzu przez sędziego a znajdowały się one na wysokości 500, 600 i 700 metrów.
Wyniki konkurencji mierzone są za pomocą elektronicznych urządzeń, które zapisują przebieg lotu, są nimi tak zwane loggeray.
A o to tabela wyników porannej konkurencji:
Rozmawialiśmy z Panem Jackiem Bogdańskim, pilotem balonu BM SONIC, załoga mieszana Warszawa i Kraków.
Od kiedy latacie?
- Latamy pierwszy raz w Krośnie, są to moje pierwsze Mistrzostwa Polski, licencje posiadam od roku i obecnie zajmuje 15 miejsce co uważam za swój duży sukces. Zajmuje się uprawnianiem baloningu od lat pięciu najpierw jako załogant a następnie jako kandydat na pilota. Posiadamy własny balon, BM SONIC ufundowany przez naszą firmę.
Podoba się wam Krosno?
- Jestem już tu drugi raz, wcześniej byłem załogantem, a Krosno bardzo nam się podoba. Pogoda była fantastyczna, przepiękne warunki, dwu godzinny lot, rewelacyjnie.
Jak było na górze?
- Warunki są takie jak w górach. Dziś było spokojnie, a mogą występować rotory, lecz pilot powinien mieć doświadczenie, nieco większe nisz przy normalnych zawodach, czyli 50 godzin lotów i przynajmniej rok licencji.
Jak przygotowania do Mistrzostw?
- Przyjeżdżamy z biegu i rozpoczynamy walkę, nie ma przygotowań, latamy cały czas, trzeba być gotowym.
Wasze sukcesy?
- Dla mnie wielkim sukcesem jest 15 miejsce. Tak naprawdę jestem w tym roku uprawniony do startowania w Pucharze Polski i Mistrzostwach Polski, w Pucharze w Grudziądzu złajałem także 15 miejsce, byłem 8 wśród polskich załóg. To wielki sukces dla pilota który zaczyna. Ja to bardzo lubię nie umie latać i się boję ale mimo wszystko bardzo to lubię.
Jak po porannym locie?
- Miałem awarie GPS, jakby nie to myślę że byłbym trochę wyżej ale w związku z tym pojawiły się trudności w orientacji w przestrzeni.
Wasi konkurenci i organizacja?
- Wszyscy lepsi, ale udało mi się i liczy się także idea. Organizacja jest perfekcyjna jak co roku z resztą.
Dziękuje za rozmowę.
Wieczorne loty niestety nie zostały rozegrane. Pogoda przestała sprzyjać baloniarzom. Pojawiły się ciemne chmury, wiatr, małe krople straszącego deszczu i mieszane z dala błyskawice z grzmotami.
To tylko mały przerywnik, miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Pierwsza konkurencja - Fly In
Miejsce startu określali sami piloci. Przeważnie były to miejsca w okolicy Targowisk i Łężan, na które składały się polne drogi i nieużytki rolne. Osiągnięcie celu w tej konkurencji nie należało do łatwych, liczyła się precyzja na wysokim poziomie. Celem był krzyż umiejscowiony na lotnisku w Łężanach. Im mniejsza odległość rzuconego Markera od krzyża tym lepszy wynik, niestety nie ma poprawek, jest to rzut jednorazowy. Gratulujemy wszystkim tym, którzy uzyskali najlepsze odległości a także tym, którym udało się wcelować w sam krzyż.
Druga konkurencja - Najkrótszy lot
Zadaniem zawodników było osiągnięcie jak najmniejszej odległości między zdeklarowanymi punktami w przestrzeni. Były nimi współrzędne geograficzne.
Trzecia konkurencja – Cel wyznaczony przez sędziego
Załogi balonowe miały nie lada zadanie a może i dobre wyczucie. Balon mógł jedynie unieść się na wysokość nie większą niż 500 m. Warunkiem poprawności wykonania konkurencji było osiągnięcie punktu w powietrzu określonego przez sędziego. Im mniejsza odległość dzieląca załogę balonową od punktu tym najlepiej wykonane zadanie.
Czwarta konkurencja - Maximum Distance
Wynik tej konkurencji właściwie stanowił sam wynik trzeciej rozgrywki. A była to odległość do ostatniego punktu w obszarze strefy określonym współrzędnymi. Odległość, która dzieliła dwa wyznaczone punkty dawała najlepszy wynik.
Piąta konkurencja - Cel wyznaczony przez sędziego
A był nim krzyż, który został rozłożony w Odrzykoniu. Wyniki liczone podobnie, jak w konkurencji Fly In.
Szósta konkurencja i ostatnia to – Walc
Nie chodzi tutaj akurat o znaną formę tańca może i szkoda bo zapewne balonowy walc byłby niesamowitym pokazem akrobacyjnym, pytanie jak to wykonać? Konkurencja ta polegała na zbliżeniu się balonu jak najbliżej jednego z trzech celów, którymi były wyznaczone przez sędziego punkty w powietrzu przez sędziego a znajdowały się one na wysokości 500, 600 i 700 metrów.
Wyniki konkurencji mierzone są za pomocą elektronicznych urządzeń, które zapisują przebieg lotu, są nimi tak zwane loggeray.
A o to tabela wyników porannej konkurencji:
Total score including task 6 | |||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Ra. | Nr Competitor | Total | AVG | Task 1 | Task 2 | Task 3 | Task 4 | Task 5 | Task 6 |
1 | 10 ROMANOWSKI V | 4742 | 790 | 997 | 500 | 903 | 538 | 1000 | 804 |
2 | 9 LYCIUS MINDAU | 4476 | 746 | 992 | 1000 | 462 | 984 | 462 | 576 |
3 | 14 FILUS W | 4430 | 738 | 690 | 115 | 822 | 1000 | 803 | 1000 |
4 | 1 PRAWICKI B | 4224 | 704 | 462 | 671 | 595 | 951 | 747 | 798 |
5 | 19 CHOMA B | 3991 | 665 | 346 | 739 | 943 | 870 | 346 | 747 |
6 | 24 JASKOLSKI A | 3977 | 662 | 793 | 558 | 1000 | 423 | 741 | 462 |
7 | 12 MIKIELEWICZ R | 3938 | 656 | 423 | 977 | 919 | 927 | 269 | 423 |
8 | 15 IWANSKI A | 3865 | 644 | 920 | 38 | 385 | 822 | 995 | 705 |
9 | 5 JAGODZIK ZB | 3839 | 639 | 959 | 968 | 538 | 797 | 308 | 269 |
10 | 8 SUNAITIENE K | 3718 | 619 | 231 | 959 | 927 | 716 | 385 | 500 |
11 | 21 ZARZYCKI D | 3462 | 577 | 968 | 824 | 269 | 231 | 423 | 747 |
12 | 16 GEGEVICIUS T | 3396 | 566 | 616 | 269 | 423 | 660 | 592 | 836 |
13 | 26 MELLER ZB | 3343 | 557 | 906 | 565 | 500 | 77 | 929 | 366 |
14 | 3 SVIDERSKIS V | 3325 | 554 | 1000 | 231 | 192 | 385 | 867 | 650 |
15 | 23 BOGDANSKI J | 3009 | 501 | 500 | 797 | 724 | 269 | 604 | 115 |
16 | 7 LUKSAITE GIED | 2966 | 494 | 192 | 1000 | 38 | 919 | 77 | 740 |
17 | 4 PRAWICKA E | 2886 | 481 | 385 | 847 | 346 | 846 | 154 | 308 |
18 | 18 RADOMSKI P | 2860 | 476 | 640 | 385 | 797 | 462 | 38 | 538 |
19 | 13 KOSTIUKEVIC R | 2533 | 422 | 646 | 154 | 231 | 346 | 538 | 618 |
20 | 11 RAKAUSKHITE D | 2482 | 413 | 269 | 77 | 805 | 500 | 639 | 192 |
21 | 6 SOBOL P | 2362 | 393 | 115 | 192 | 676 | 308 | 917 | 154 |
22 | 20 BARSKI J | 2278 | 379 | 308 | 423 | 579 | 660 | 231 | 77 |
23 | 17 HELAK R | 2142 | 357 | 77 | 462 | 154 | 115 | 664 | 670 |
24 | 25 WALAWSKI W | 1537 | 256 | 538 | 346 | 308 | 192 | 115 | 38 |
25 | 2 IGAUNE INGA | 1443 | 240 | 154 | 308 | 77 | 38 | 500 | 366 |
26 | 22 FERDYAN ZB | 1268 | 211 | 38 | 538 | 115 | 154 | 192 | 231 |
Checksum | 3755 | 3677 | 35A0 | 376E | 34E0 | 3282 | |||
Event Director : Jerzy Borowski | © Mathijs de Bruijn |
Rozmawialiśmy z Panem Jackiem Bogdańskim, pilotem balonu BM SONIC, załoga mieszana Warszawa i Kraków.
Od kiedy latacie?
- Latamy pierwszy raz w Krośnie, są to moje pierwsze Mistrzostwa Polski, licencje posiadam od roku i obecnie zajmuje 15 miejsce co uważam za swój duży sukces. Zajmuje się uprawnianiem baloningu od lat pięciu najpierw jako załogant a następnie jako kandydat na pilota. Posiadamy własny balon, BM SONIC ufundowany przez naszą firmę.
Podoba się wam Krosno?
- Jestem już tu drugi raz, wcześniej byłem załogantem, a Krosno bardzo nam się podoba. Pogoda była fantastyczna, przepiękne warunki, dwu godzinny lot, rewelacyjnie.
Jak było na górze?
- Warunki są takie jak w górach. Dziś było spokojnie, a mogą występować rotory, lecz pilot powinien mieć doświadczenie, nieco większe nisz przy normalnych zawodach, czyli 50 godzin lotów i przynajmniej rok licencji.
Jak przygotowania do Mistrzostw?
- Przyjeżdżamy z biegu i rozpoczynamy walkę, nie ma przygotowań, latamy cały czas, trzeba być gotowym.
Wasze sukcesy?
- Dla mnie wielkim sukcesem jest 15 miejsce. Tak naprawdę jestem w tym roku uprawniony do startowania w Pucharze Polski i Mistrzostwach Polski, w Pucharze w Grudziądzu złajałem także 15 miejsce, byłem 8 wśród polskich załóg. To wielki sukces dla pilota który zaczyna. Ja to bardzo lubię nie umie latać i się boję ale mimo wszystko bardzo to lubię.
Jak po porannym locie?
- Miałem awarie GPS, jakby nie to myślę że byłbym trochę wyżej ale w związku z tym pojawiły się trudności w orientacji w przestrzeni.
Wasi konkurenci i organizacja?
- Wszyscy lepsi, ale udało mi się i liczy się także idea. Organizacja jest perfekcyjna jak co roku z resztą.
Dziękuje za rozmowę.
Wieczorne loty niestety nie zostały rozegrane. Pogoda przestała sprzyjać baloniarzom. Pojawiły się ciemne chmury, wiatr, małe krople straszącego deszczu i mieszane z dala błyskawice z grzmotami.
To tylko mały przerywnik, miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Mateusz Głód
Foto: Tomasz Zajdel, Mateusz Głód