Z drzewa koń na biegunach. Urszula w Krośnie

Zaloguj

Zarejestruj się

Home
/
X Górskie Zawody Balonowe 2009
/
Z drzewa koń na biegunach. Urszula w Krośnie

A+ A A-

Z drzewa koń na biegunach. Urszula w Krośnie ^Polecamy

autor: Katarzyna Janocha, Mateusz Głód
poniedziałek, 04, maj 2009 03:03
wielkość czcionki - +
Wydrukuj
Poleć znajomemu
12 komentarzy

W niedzielny wieczór, w ostatni dzień krośnieńskiej majówki, na scenie płyty lotniska wystąpiła jedyna w swoim rodzaju gwiazda, którą kochają wszyscy fani muzyki. Urszula Kasprzak, polska wokalistka rockowa, znana dla publiczności jako Urszula.

REKLAMA

Swoją karierę rozpoczęła mając zaledwie 17 lat w 1977 roku, swoim pierwszym debiutem jakim była nagroda główna - Złoty Samowar, którą otrzymała na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze.

Swoje 20-lecie działalności na scenie muzycznej Urszula obchodziła w 2002 roku. W tym czasie wydała płytę o tytule "THE BEST", w której zawarła swoje najpopularniejsze przeboje.

Obecnie pracuje nad swoim świeżym albumem muzycznym, którego daty premiery jeszcze nie znamy. Płyta zawierać będzie najnowsze utwory pośród których znajdą się miedzy innymi taki znane piosenki jak: „Dziś już wiem”, a także „Nie znam”.

Zobaczmy co mówi o sobie sama Urszula.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?
- Oddam swojej mamie cześć i chwałę. Byłam strasznie nieśmiałą dziewczynką. Mama postanowiła wysłać mnie do ogniska muzycznego, żebym się obyła trochę z ludźmi i zauważyła, że mam talent oczywiście do śpiewania i wysłała mnie do studia piosenki. Ogólnie to jest zasługa mojej mamy.

Podoba Ci się miasto Krosno?
- Byłam kiedyś w Krośnie. Wiem jak wygląda, ale dzisiaj to akurat właśnie przyjechałam więc nie mogłam wiele zobaczyć.

Którą piosenkę ze swojego repertuaru lubisz wykonywać najbardziej?
- To zależy od tego jak się czuje i jaki mam nastrój. Tak naprawdę, „konia” (Konik na biegunach) lubię i pewnie dlatego, że ludzie się o niego od razu dopominają na samym początku, co nas czasami denerwuje, a jak już go gramy to planujemy na sam koniec, a nie na początek jak oczekują inni. Ale lubimy ten numer i tez fajnie „idzie” jak jest dobra „jazda” i ludzie się fajnie bawią, wtedy to każda piosenka ma sens i dobrze się ją śpiewa.

Słuchasz prywatnie swoich kawałków, czy raczej innych wykonawców?
- Czasami, przy różnych okazjach tak. Nie na zasadzie, że wyciągam je i słucham namiętnie, ale także nie uchylam się od tego. Kiedyś miałam taki moment że nie bardzo słuchałam.

Masz jakieś inne zainteresowania oprócz muzyki?
- Uwielbiam czytać, uwielbiam filmy, biegam, ćwiczę brzuszki.

Dziękujemy serdecznie za poświęcony nam czas.
- Pozdrawiam wszystkich serdecznie.