Szybkie pożyczki dostępne przez Internet to świetny sposób, aby w krótkim czasie podreperować domowy budżet i znaleźć finansowanie na nieprzewidziane wydatki. Z takiej możliwości często korzystają osoby, które zaskoczyła awaria samochodu, usterka lodówki czy też po prostu chcą skorzystać z ciekawych promocji dostępnych czasowo.
Pozabankowe pożyczki przez internet to bardzo wygodna opcja. Bez konieczności dostarczania pliku zaświadczeń i dokumentów, a co ważne, również bez wychodzenia z domu, możemy zdobyć środki na dowolny cel. Jednak szybka gotówka wiąże się też z pewnym ryzykiem. Co zrobić, kiedy wpadnie się w spiralę zadłużeń?
W mediach od tygodni toczy się debata o kształcie ustawy o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami. Profesjonalni pośrednicy kredytowi są zdania, że nowe regulacje są niezbędne do rozwoju odpowiedzialnego rynku i bezpieczeństwa kredytobiorców. Jednak niektóre z proponowanych przez rząd zapisów, będą miały bardzo negatywny wpływ na całą branżę, mogąc wręcz doprowadzić do jej upadku. Mowa o zakazie wynagradzania pośredników przez banki i przerzucenie płatności za usługi pośredników i doradców kredytowych na klientów.
Kredyt równa się formalności? Zwykle - tak. Jednak banki mają w ofercie również kredyty i pożyczki dla tych, którzy nie lubią lub nie chcą (albo nie mogą) wypełnić wszystkich formalności wymaganych przy standardowej ofercie. Kredyt bez zaświadczeń o dochodach można więc uzyskać, choć trzeba sobie zdawać sprawę, że zawsze jest to rozwiązanie droższe.
Minimum formalności i maksimum zysków to dewiza wszystkich instytucji finansowych oferujących szybkie pożyczki pozabankowe. Czy rzeczywiście tak łatwo i bez zbędnych formalności można otrzymać chwilówkę? Ze względu na powszechne w mediach reklamy wydaje nam się, że pożyczki pozabankowe udzielane są bez sprawdzania możliwości finansowych oraz przedkładania jakichkolwiek dokumentów potwierdzających nasze zatrudnienie oraz wysokość osiąganych przez nas miesięcznych dochodów. W rzeczywistości wygląda to jednak nieco inaczej.
„Nowa formuła finansowania” inwestycji TBS PM, przedstawiona i przyjęta w formie uchwał na czerwcowej sesji Rady Miasta, okazała się nieopłacalna. Już we wrześniu radni uchylili uchwały, które miały pozwolić na finansowanie nowych inwestycji mieszkaniowych. Zdaniem prezydenta inwestycje nie są zagrożone, środki finansowe na te cele miasto zdobędzie w inny sposób.
Krośnieński TBS zakończył budowę kolejnych bloków przy ul. Żwirki i Wigury. Przecięto wstęgę i dokonano symbolicznego poświęcenia budynków. 84 nowiutkie mieszkania w pełni wykończone właśnie zostały oddane w ręce najemców i właścicieli. To nie koniec inwestycji, planowane są następne, na które potrzebne są pieniądze. Miasto weźmie na siebie dodatkowo ponad 23 miliony zobowiązań do 2013 roku, jednak dzięki "nowej formule finansowania" nie jest to kredyt.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA