Piotr Dymiński: "Jesteśmy krajem bez perspektyw. Studenci studiują, żeby tylko z tego kraju wyjechać". Czy utożsamia się Pani ze słowami polskiego najlepszego tenisisty?
Paulina Guzik: Jerzy Janowicz jest znakomitym sportowcem, który mimo wielu przeszkód odniósł olbrzymi sukces. Wiele z jego emocjonujących słów niestety jest prawdziwe. Przez ostatnie 25 lat młode pokolenie niestety nie potrafiło walczyć o swoje interesy w taki sposób jak inne zorganizowane grupy społeczne czy zawodowe. Problem który to potęguje to obecna klasa polityczna, która w zasadzie od lat jest taka sama. Wystarczy popatrzeć na archiwalne zdjęcia z obrad okrągłego stołu. Zobaczymy na nich tych samych polityków co dziś tylko inaczej ubranych i trochę starszych. Zmieniają się ugrupowania, konfiguracje partyjne ale karty rozdają ci sami ludzie. Niestety obecnie jeśli już partie stawiają na młodych w politycy, to takich, którzy szybko się demoralizują, stając się wiernymi i bezideowymi wykonawcami partyjnych poleceń.
Dlaczego to ma tak duże znaczenie?
Ponieważ interesów młodych ludzi nikt właściwie nie reprezentuje. Kto realnie upomina się o nasze prawa? W której formacji młodzi ludzie stanowią jakąś realną siłę polityczną? Nie trzeba długo szukać żeby przekonać się, jak bardzo nasze państwo nie dba o młodych ludzi. A przecież to dzieci są najbardziej narażone na ubóstwo, to młodych najbardziej dotyka bezrobocie. Na emerytury i renty wydajemy rocznie 210 mld zł a na świadczenia rodzinne tylko 30 mld. Skutkiem takiej polityki jest wyjazd około 1,5 miliona młodych ludzi szukających pracy i lepszych perspektyw za granicę. Z czego 180 tysięcy z naszego województwa Podkarpackiego! Te dane powinny sprawić, że nasi politycy zrobią wszystko, żeby ten trend zahamować. Niestety nie robi się w tej kwestii prawie nic.
Na jednej z konferencji prasowych Poseł do Parlamentu Europejskiego Elżbieta Łukacijewska z PO dziwiła się, że młodzi ludzie z naszego województwa wyjeżdżają, a za główny powód decyzji o wyjeździe wymieniła ciekawość świata…
Nie zgadzam się z tym, jestem przekonana, że to dramatyczna sytuacja ekonomiczna młodych Polaków, a zwłaszcza trudności ze znalezieniem pracy wymuszają podjęcie decyzji o emigracji zarobkowej. Podkarpacie należy do regionów szczególnie dotkniętych tymi niekorzystnymi zjawiskami społeczno-gospodarczymi i to jest bez wątpienia główny powód opuszczania przez młodych ludzi naszego województwa. W ciągu ostatnich lat region opuściło niemal 200 tysięcy osób a mimo to bezrobocie utrzymuje się na poziomie 14% a w kilku powiatach przekracza nawet 20%. Jednocześnie Podkarpacie kształci wiele tysięcy studentów w Krośnie jest ich ponad 4 tysiące a w samym Rzeszowie ponad 60 tysięcy, którzy nie mając perspektyw na pracę w naszym regionie będą zmuszeni wyjechać. Tym samym nasz region będzie przez kolejne lata tracić najcenniejszy zasób, którym są wykształceni i przygotowani do pracy młodzi ludzie. Efektem braku myślenia strategicznego wśród rządzących jest paradoksalna sytuacja, w której państwo polskie kształci całe pokolenie Polaków na swój koszt i dostarcza świetnie przygotowany kapitał ludzki innym gospodarkom.
Czy jest na to skuteczna recepta?
Jedynym skutecznym środkiem jest sprzeciw, a być może nawet bunt młodych Polaków, którzy w większości przypadków nie uczestniczą w wyborach. Bez aktywności młodego pokolenia nic się nie zmieni. Każdy inny kraj, w którym przestałyby rodzić się dzieci i w przeciągu kliku lat straciłby ponad 10 procent swojej młodej populacji wzywałby do zmian i realnych rozwiązań, które mogłyby powstrzymać ten proces. Przykładem takiego buntu była ACTA gdzie młodzi ludzie masowo zaczęli protestować bo uważali, że państwo miesza się w ich sprawy. To wystarczyło by rząd wycofał się z podpisania kontrowersyjnego porozumienia międzynarodowego. Dziś brakuje w polityce młodych ludzi, którzy potrafiliby walczyć o swoje prawa. Startuję, ponieważ chcę zachęcić młode pokolenie, moje pokolenie do walki o swoją lepszą przyszłość.
Jakie rozwiązania należy wprowadzić aby ten trend odwrócić?
Najważniejsza jest gospodarka i tworzenie miejsc pracy. Fundusze unijne powinny stanowić źródło realnego wsparcia młodych i przedsiębiorczych Polaków. W tym celu postulujemy aby inwestować w firmy zakładane przez ludzi młodych, którzy mają pomysł na własny biznes, czyli w tzw. Start Up’y. Rząd dysponuje kwotą 2 mld zł na walkę z bezrobociem na lata 2014-2015, które Polska otrzymała z UE na aktywację młodych bezrobotnych. Chodzi, o to żeby nie zmarnować tych pieniędzy na kolejne szkolenia tylko rozdysponować je na pakiety startowe dla młodych. Sama obecnie staram się o takie środki na rozpoczęcie własnej działalności dlatego wiem z jakim problemami borykają się młodzi dobrze wykształceni, przedsiębiorczy a niestety bezrobotni ludzie. Dzięki tym pakietom studenci i absolwenci Podkarpackich uczelni w tym Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie posiadający innowacyjne pomysły biznesowe, mogliby pozyskując duże środki z takiego funduszu tworzyć nowe miejsca pracy. Oferta ta byłaby szczególnie atrakcyjna dla informatyków, programistów, inżynierów, projektantów urządzeń. Dzięki takim działaniom powstaną innowacje, które przyczynią się do powstawania miejsc pracy a nie ich likwidacji tak jak obecnie ma to miejsce w przypadku wielu projektów dofinansowanych z programu Innowacyjna Gospodarka.
Dlaczego startujesz z listy Jarosława Gowina? Wiele osób uważa go za niewiarygodnego polityka.
Zaangażowałam się w politykę ponieważ uważam, że minister Jarosław Gowin jest wiarygodny, walczy o zasady, ale szanuje tych, którzy mają inne zdanie i nie narzuca swoich poglądów. Wartości i wolność sumienia to fundament jego polityki. Zarówno głoszone przez niego poglądy jak i program Polski Razem Jarosława Gowina opierają się na połączeniu postulatów wolnorynkowych i konserwatywnych światopoglądowo. W ostatnich dwóch sondażach z ubiegłego tygodnia przekraczamy 5% a to świadczy o coraz większym zainteresowaniu naszym programem i naszą partią. Ponad to sondaże są bardzo niedoszacowane i mało wiarygodne ponieważ pokazują frekwencję na poziomie 40-45% a w rzeczywistości ta frekwencja będzie na poziomie 25% i będzie ona promować partie, które mają świadome elektoraty a Polska Razem ma taki elektorat.
PO głosiła bardzo podobne hasła, ale nie udało się ich zrealizować. W ostatnich Dniach usłyszeliśmy wręcz wprost od premiera, że nie da się np. obniżyć podatków, chociaż Platforma to obiecywała.
Nie lubię kiedy ktoś mówi, że czegoś nie da się zrobić. Skoro Polak za granicą potrafi to dlaczego miałoby się nie udać we własnym kraju. To politycy platformy mówią: „nie da się”, „nie teraz”, „później” itp. Polskiej polityce potrzebne jest działania, potrzebna jest odwaga i ciężka praca, która przyniesie wymierne efekty. Cieszę się, że mam przyjemność współpracować z osobami, które chcą coś zmienić, zmienić na lepsze.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Ja też dziękuję i zapraszam na swoją stronę internetową www.facebook.com/guzikpaulina gdzie na bieżąco komentuję wydarzenia polityczne w Polsce i naszym regionie.
Paulina Guzik - Absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Obecnie kończy studia podyplomowe na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracę zawodową rozpoczęła w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Krośnie. Jest w trakcie otwierania własnej działalności gospodarczej. Sekretarz Polski Razem Jarosława Gowina w Krośnie. Wiceprzewodnicząca Klubu Republikańskiego w Krośnie. Aktywnie działa w Stowarzyszeniu „Czyń dobro mimo wszystko”. Jest szczęśliwą żoną i mamą 16-miesięcznego synka Stasia.
Z Pauliną Guzik rozmawiał Piotr Dymiński
