Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Potknięcia o zabytki Polecamy

Krośnieńskie zabytki - na spotkaniu radyJak kubeł zimnej wody na głowę podziałała na część radnych informacja o zabytkach na terenie miasta Krosna. Informację o zabytkach zlokalizowanych w mieście przedstawiła prezydentom i radnym pani dr Grażyna Stojak, podkarpacki wojewódzki Konserwator Zabytków. 

REKLAMA




Wykazała przy tym niewystarczający stan ochrony prawnej dla zabytków. Część wartościowych obiektów nie jest nawet wpisana do rejestru zabytków. Brak jest ochrony układów urbanistycznych i zespołów przemysłowych z czasów urbanizacji. Co więcej, do tej pory nie zaprowadzono gminnej ewidencji zabytków, a obowiązujące miejscowe plany nie dotyczą obszarów, które powinny być chronione.

Trudnym problemem, głownie dla starówki jest lokalizacja i montaż reklam. Szyldy, napisy, kasetony niejednokrotnie szpecą zabytkowe obiekty. Zasady umieszczania reklam oraz ich wielkość powinny stać się szczególną troską władz samorządowych. Tymczasem w tej dziedzinie panuje samowola przerażająca konserwatorów zabytków.

Zasady umieszczania reklam mogłyby zostać określone w treści planu miejscowego lub wypracowane w porozumieniu z urzędem ochrony zabytków i miejskiego konserwatora zabytków.

Dr Grażyna Stojak stwierdziła, że na terenie miasta widoczna jest aktywność poszczególnych właścicieli zabytków. Ci, którzy mają obiekty wpisane do rejestru zabytków, nieraz otrzymują pomoc finansową zarówno z budżetu miasta i państwa. Natomiast posiadacze budynków nie wpisanych do rejestru odnawiają je na własny koszt i według własnego gustu.
Samo zjawisko jest pozytywne, ma jednak charakter spontaniczności. Nie ma w tym widocznej polityki samorządu. W efekcie wpływa to na estetykę: kolorystykę, detale, krzykliwe reklamy, itd., czyli tego wszystkiego, co kształtuje klimat miasta.

Zdaniem dr Stojak przypadek powinien zostać zastąpiony przez świadomą kreację wizerunku miasta. Tego dziś brakuje: „działań zintegrowanych skierowanych na szerszą perspektywę kreowania miasta zabytkowego” – czytamy w informacji dostarczonej na ręce przewodniczącego Rady Miasta. Brakuje też koordynacji w projektach prac obejmujących większe obszary starego miasta (np. nie uwzględnia się w projektach potrzeb zabytków znajdujących się w otoczeniu prac).

Po raz kolejny Urząd Konserwatorski zasygnalizował potrzebę utworzenia przy Urzędzie Miasta stanowiska konserwatora miejskiego, który bezpośrednio zająłby się realizacją i koordynowaniem działań.

Jak twierdzi Grażyna Stojak, w sytuacji, gdy o zabytkowy charakter miasta dba tylko konserwator, a samo Miasto główny akcent stawia na biznes, to konserwator zawsze będzie postrzegany jako czynnik hamujący rozwój. Wówczas ochrona zabytków będzie miała charakter bierny, a dużo lepszym rozwiązaniem jest nadanie jej charakteru aktywnego, czyli – zrobienie biznesu w oparciu o zabytki – przedstawia swoje zdanie dr Stojak. To jednak wymaga zaangażowania gospodarzy Miasta i takiej zmiany myślenia o mieście, która pozwoli zmienić plany w rzeczywistość.

Tymczasem po niektórych inwestycjach planowanych w mieście widać, że nie istnieje klarowny obraz planowania z wydzieleniem stref wzmożonej aktywności inwestycyjnej i stref gdzie zachowuje się powściągliwość ze względu na tradycję i potrzebę jej zachowania.

Wizyta pani Konserwator stała się powodem przypomnienia sprawy ronda, które miało powstać przy skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Piłsudskiego. W zamierzeniu władz Krosna nowe, dwupasmowe rondo w połączeniu z poszerzeniem ulicy Krakowskiej do 4 pasów ruchu (aż do skrzyżowania z ul. Naftową) i podobne poszerzenie ul. Piłsudskiego (do mostu na Lubatówce) miało rozładować nadmierny ruch w tym miejscu. Urząd Miasta otwarcie przy tym informował, że inwestycja będzie realizowana na podstawie tzw. „specustawy” (uproszczone procedury, ułatwiony wykup gruntów) dzięki czemu uda się uniknąć długotrwałych konsultacji czy negocjacji z mieszkańcami, które mogłyby opóźnić prace. Ponieważ budowa wymagałaby wyburzenia kilku budynków, a w innych miejscach znacznie przybliżyłaby ruchliwą ulice pod okna to nic dziwnego, że niektórzy mieszkańcy poczuli się zaniepokojeni faktem, że ich zdanie praktycznie nie będzie się liczyć. W efekcie właścicielka dwóch budynków, przeznaczonych do wyburzenia znalazła inny sposób obrony. Zgłosiła się o wpisanie budynków do rejestru zabytków. Jak poinformowała dr Grażyna Stojak, Urząd Konserwatorski nie wiedział o planowanej inwestycji, a wniosek mieszkanki Krosna spełniał wszelkie wymagania by mógł zostać pozytywnie rozpatrzony. Próba administracyjnego załatwienia sprawy z pozycji silniejszego okazała się porażką Urzędu Miasta. Przy okazji ujawnił się brak koordynacji i właściwej informacji pomiędzy UM Krosna, a Konserwatorem Zabytków.

Ta sytuacja prawdopodobnie się zmieni. Dr Grażyna Stojak udała się w przerwie obrad Rady Miasta na rozmowę z Prezydentem Piotrem Przytockim. Po tej rozmowie prezydenci Piotr Przytocki i Bronisław Baran, przewodniczący Rady Miasta Stanisław Słyś i dr Grażyna Stojak jeszcze raz wspólnie pojawili się na sali obrad by poinformować o tym, że strony doszły do porozumienia. Obie strony zapowiedziały chęć poprawy współpracy i unikania dalszych nieporozumień.

Mamy nadzieję, że nie skończy się na deklaracjach, a dobra współpraca pozwoli ożywić krośnieńską starówkę i nadać jej prawdziwie zabytkowy charakter.

 

Piotr Dymiński
Foto: P. Dymiński
  • autor: Piotr Dymiński

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj