Skarb jest niezwykle cenny - Są to trzy bransolety ze szczerego złota połączone złotym drutem - mówi dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, Jan Gancarski. - Znalazca zachował się bardzo uczciwie. O dokonanym przez siebie znalezisku powiadomił służby konserwatorskie, które zabytki przekazały muzeum w Krośnie. Jego postawa zasługuje na pochwałę i pełne uznanie. Mam nadzieje, że otrzyma adekwatną nagrodę od ministra kultury i dziedzictwa narodowego - dodał Jan Gancarski.
Bransolety pochodzą z Epoki Brązu, datowane są na okres 1600-400 lat przed naszą erą. Pochodzą z prawdopodobnie z Kotliny Karpackiej. - W tamtym czasie pogórza karpackie zamieszkiwały ludy, które przybyły tutaj zza Karpat - wyjaśnia Jan Gancarski.
Aktualnie nie ma pewności czy na miejscu ich odnalezienia znajdowała się osada lub cmentarzysko, czy też znalezisko ma charakter ukrytego skarbu, bez związku z szerszym stanowiskiem archeologicznym. Miejsce znalezienia skarbu archeolodzy zbadają jeszcze w tym roku.
Warto przypomnieć, że w Trzcinicy pod Jasłem powstała "Karpacka Troja". Jest to kompleks muzealny wybudowany na miejscu dawnego grodziska, jednego z najstarszych odkrytych na terenie Polski. Sam skansen jest oddziałem Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Początki osadnictwa w tym miejscu datowane są właśnie na Epokę Brązu, stąd nawiązanie do słynnej Troi, która istniała w tych samych czasach.
Pomysłodawcą projektu budowy skansenu w Trzcinicy jest Jan Gancarski - dyrektor Muzeum Podkarpackiego, wieloletni badacz tego grodziska. Jego celem było ożywienie archeologii. Tradycyjny skansen połączono z parkiem archeologicznym. Chodziło o to, by historii można było dotknąć i ją poczuć.
Odkryty przez rolnika skarb pochodzi z podobnego okresu co ślady osadnictwa z Epoki Brązu w Trzcinicy.
W najbliższy weekend Troję odwiedzą Legiony Rzymskie o czym już informowaliśmy w KrosnoCity.pl: Legiony w Karpackiej Troi.
pd