Badania naukowe prowadzone były na terenie całego kraju w 39 urzędach miast na prawach powiatu i dotyczyły motywowania urzędników oraz wzrostu efektywności pracy w urzędach. Przewód doktorski prowadzony był w Instytucie Ekonomii i Zarządzania pod kierownictwem profesora Tadeusza Oleksyna.
Jeżeli chodzi o nowoczesne motywowanie pracowników, jednostki administracji samorządowej mają wieloletnie zapóźnienia w stosunku do przedsiębiorstw. To, co w przedsiębiorstwach z powodzeniem funkcjonuje od wielu lat, w urzędach często stanowi jak na razie nowinkę, np.: partycypacja pracownicza, wyrażana m.in. umiejętnością dzielenia się przez kierownictwo sukcesami z pracownikami, elastyczny czas pracy, pakiety finansowe, oparte na obiektywnych kryteriach ocenianie pracy urzędników, formuła casual day i inne – wyjaśnia dr inż. Piotr Lenik.
Badania pokazują, że urzędników najbardziej motywują: dobra atmosfera panująca w urzędzie, sprawiedliwa ocena efektywności pracy i pewność zatrudnienia. Natomiast najbardziej demotywują: zbyt niskie wynagrodzenie, układy oparte na znajomościach, złe stosunki z bezpośrednim kierownikiem oraz niestosowanie takich samych reguł wobec wszystkich pracowników.
Niestety, zdarzają się w Polsce urzędy, w których pracownicy boją się podejmowania decyzji i unikają promowania własnych pomysłów aby nie narazić się prezydentowi, burmistrzowi czy wójtowi, którzy, bywa, że uzurpują sobie wyłączne prawo i do pomysłów i do sukcesów. To prowadzi do „syndromu strachu urzędniczego”, który wywołuje blokujący inicjatywę stres, a w dalszej perspektywie szkodzi całej gminie - hamuje bowiem postęp i rozwój gospodarczy.
Niestety, prezydenci, burmistrzowie, czy wójtowie nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że jakość pracy urzędników powiązana jest właśnie z ich postawami (top-managementu). Pewne mankamenty w zarządzaniu urzędami wynikają najczęściej z braków w kompetencjach zarządczych części włodarzy miast i gmin, a czasem także z problemów dotyczących inteligencji emocjonalnej. Jednak wcale tak nie musi być; urzędnicy mogą i powinni być motywowani do pracy poprzez faktycznie wykorzystanie ich potencjału, inicjatywę, integrację i etyczne postawy. Na świecie odchodzi się od administrowania biurokratycznego na rzecz filozofii Nowego Zarządzania Publicznego. Efekty w jakości pracy widać zarówno na przykładach administracji na świecie, jak również w nowocześnie zarządzanych urzędach w Polsce – uważa autor badań.
Piotr Lenik, dr nauk ekonomicznych, wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie, akredytowany członek Komisji Oceniającej Projekty w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w województwie podkarpackim, koordynator projektu rozwoju PWSZ w Krośnie „Kurs na gospodarkę”, radny Rady Miasta Krosna obecnej kadencji.
Badania pokazują, że urzędników najbardziej motywują: dobra atmosfera panująca w urzędzie, sprawiedliwa ocena efektywności pracy i pewność zatrudnienia. Natomiast najbardziej demotywują: zbyt niskie wynagrodzenie, układy oparte na znajomościach, złe stosunki z bezpośrednim kierownikiem oraz niestosowanie takich samych reguł wobec wszystkich pracowników.
Niestety, zdarzają się w Polsce urzędy, w których pracownicy boją się podejmowania decyzji i unikają promowania własnych pomysłów aby nie narazić się prezydentowi, burmistrzowi czy wójtowi, którzy, bywa, że uzurpują sobie wyłączne prawo i do pomysłów i do sukcesów. To prowadzi do „syndromu strachu urzędniczego”, który wywołuje blokujący inicjatywę stres, a w dalszej perspektywie szkodzi całej gminie - hamuje bowiem postęp i rozwój gospodarczy.
Niestety, prezydenci, burmistrzowie, czy wójtowie nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że jakość pracy urzędników powiązana jest właśnie z ich postawami (top-managementu). Pewne mankamenty w zarządzaniu urzędami wynikają najczęściej z braków w kompetencjach zarządczych części włodarzy miast i gmin, a czasem także z problemów dotyczących inteligencji emocjonalnej. Jednak wcale tak nie musi być; urzędnicy mogą i powinni być motywowani do pracy poprzez faktycznie wykorzystanie ich potencjału, inicjatywę, integrację i etyczne postawy. Na świecie odchodzi się od administrowania biurokratycznego na rzecz filozofii Nowego Zarządzania Publicznego. Efekty w jakości pracy widać zarówno na przykładach administracji na świecie, jak również w nowocześnie zarządzanych urzędach w Polsce – uważa autor badań.
Piotr Lenik, dr nauk ekonomicznych, wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie, akredytowany członek Komisji Oceniającej Projekty w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w województwie podkarpackim, koordynator projektu rozwoju PWSZ w Krośnie „Kurs na gospodarkę”, radny Rady Miasta Krosna obecnej kadencji.
Biuro PR projektu "Kurs na gospodarkę"
PWSZ Krosno
PWSZ Krosno