Nocna burza z silnymi podmuchami wiatru przemieszczała się z zachodu na wschód województwa Podkarpackiego.
Silne wichury pozrywały dachy i linie energetyczne, powaliły też wiele drzew. Ponad 1500 podkarpackich gospodarstw jest bez prądu. W związku z nocnymi burzami strażacy w województwie interweniowali ponad 100 razy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Na terenie województwa podkarpackiego w godzinach nocnych z 19 na 20 lipca przeszedł front burzowy w związku z czym odnotowano 100 zdarzeń wymagających interwencji. Najtrudniejsza sytuacja była w powiecie stalowowolskim w gminie Zaleszany, gdzie 16 budynków mieszkalnych ma uszkodzone, bądź częściowo zerwane dachy. Trwa szacowanie powstałych strat - informuje Zespół Prasowy Wojewody Podkarpackiego.
Burza do Krosna dotarła około godziny 2:30 i bardzo szybko przemieściła się na wschodnią cześć regionu. Po mimo intensywnych opadów deszczu i silnego wiatru, front burzowy nie wyrządził szkód w powiecie krośnieńskim.
Burze w Polsce
W niedzielę (19.07) w całym kraju strażacy podjęli bliski 6 tys. interwencji. Wiatr uszkodził niespełna 800 budynków, z czego ponad połowa to budynki mieszkalne. W wyniku zerwanych linii energetycznych, dostaw prądu pozbawionych jest ponad 330 tysięcy domostw.
Według nowych prognoz meteorologicznych, kolejne burze nad Podkarpaciem spodziewane są w czwartek (23.07) i w nocy z czwartku na piątek (23/24.07).
mg