Obecnie przejazd pociągu z Rzeszowa do Krosna trwa zbyt długo. W efekcie taki transport nie jest atrakcyjny dla pasażerów i przedsiębiorców. Pomysł zmiany sytuacji opracował krośnieński inżynier Dariusz Niemczyk w ramach pracy magisterskiej w 2007 roku.
- W tej pracy były różne pomysły na to jak zwiększyć atrakcyjność linii kolejowej. Można wybudować łącznice kolejową, która pozwoli skrócić czas przejazdu - mówi Dariusz Niemczyk.
Chodzi o dosłowny przejazd "na skróty". Wśród różnych wariantów Dariusz Niemczyk za najlepszy uznał połączenie Przybówka-Turaszówka. - Jest to najdłuższy wariant, ale zarazem najbardziej skraca drogę Krosno-Rzeszów. Po modernizacji i wybudowaniu łącznicy czas dojazdu do Rzeszowa wynosiłby około 60-75 minut - podkreśla Niemczyk.
Pomysł znalazł już zrozumienie w PKP PLK, które ogłosiło przetarg na Studium Wykonalności budowy łącznicy i modernizacji linii kolejowej. Przebicie się z tym pomysłem nie było proste, chociaż niektórzy bardzo szybko zrozumieli o co chodzi. Tak było z krośnieńskim parlamentarzystą, który był jedną z osób zabiegających o budowę łącznicy.
Poseł Piotr Babinetz (PiS) z Krosna mówi nam, że już dawno zaobserwował potrzebę połączenia kolejowego z Przybówką - Pamiętam, że odwoziliśmy przed wielu laty na pociąg naszą rodzinę jadącą z Krosna do Jarosławia właśnie do przystanku w Przybówce. Od dawna miałem świadomość, że brakuje takiego połączenia kolejowego. Nie było to jednak w żaden sposób skonkretyzowane. Gdy dowiedziałem się o opracowaniu Dariusza Niemczyka uznałem, że należy tę inicjatywę wspierać i doprowadzić do realizacji - mówi poseł Babinetz z Krosna.
Krośnieński parlamentarzysta w 2011 roku i w lipcu 2013 skierował interpelacje w sprawie potrzeby budowy łącznika kolejowego odpowiednio do ministra infrastruktury i ministra transportu, następnie korespondował w tej kwestii z Urzędem Marszałkowskim w Rzeszowie. - W końcu podjąłem rozmowy bezpośrednio z marszałkiem Władysławem Ortylem i przekonałem go do konieczności takich działań, które doprowadzą do budowy potrzebnego mieszkańcom rejonu Jedlicza, Krosna i Sanoka łącznika. W tym roku inwestycja została wpisana do wojewódzkiego programu rozwoju transportu i planu inwestycyjnego Regionalnego Programu Operacyjnego - kończy Piotr Babinetz.
Droga do tego celu nie była łatwa, wymagała równoległego zaangażowania samorządów lokalnych. Dariusz Niemczyk swoim pomysłem zainteresował prezydenta Krosna, Piotra Przytockiego. Już w 2008 roku zaprezentował pomysł na łącznicę podczas konferencji w Zagórzu. - Wtedy prezydent Piotr Przytocki przystąpił do budowy szerokiego poparcia lokalnych samorządów dla tej inwestycji - mówi Niemczyk.
Korzyści z budowy łącznicy są oczywiste, chociaż nie wszystkie są od razu widoczne. Dariusz Niemczyk wylicza te najważniejsze: skrócony zostanie czas dojazdu do Rzeszowa, zmniejszy się liczba wypadków, mniejsze będą koszty transportu i mniejsza emisja spalin, zwiększy się mobilność mieszkańców.
Zastępca prezydenta Krosna, dr Tomasz Soliński zwraca uwagę na zapewnienie konkurencyjności czasu przejazdu pociągu w porównaniu do transportu drogowego oraz większy komfort jazdy w pociągu - Inwestycja w łącznicę kolejową ma wtedy sens, jeśli czas przejazdu z Krosna do Rzeszowa uzyskany dzięki łącznicy, będzie konkurencyjny w stosunku do przejazdu busem lub samochodem. W takiej sytuacji mieszkańcy naszego miasta oraz miejskiego obszaru funkcjonalnego pracujący lub uczący się w Rzeszowie skorzystają z tej formy transportu. Niewątpliwym atutem obecnego transportu kolejowego, są doskonałe warunki podróżowania. W nowoczesnych szynobusach jest więcej przestrzeni zarówno do pracy w czasie jazdy z wykorzystaniem sieci WiFi jak i chociażby możliwość skorzystania z toalety. O komfort w nowoczesnych szynobusach się nie martwię - podkreśla Tomasz Soliński.
Według kryteriów oceny "Niebieskiej Księgi" Jaspers planowana inwestycja jest uzasadniona społecznie i ekonomicznie.
- Nasz region, to teren turystyczny. Gdy mówimy o górskiej turystyce to mamy na myśli głównie turystykę pieszą. Taki turysta woli przyjechać pociągiem i wyjść na szlaki nie martwiąc się o to gdzie zostawił samochód. Ofertę musimy dostosować do turysty. Zresztą jest na to zapotrzebowanie. PKP Intercity w ramach Krajowego Programu Kolejowego wnioskowało o budowę łącznicy Wojaszówka-Krosno, argumentując, że jest zainteresowanie pociągami jadącymi w Bieszczady. To jest - stwierdza Dariusz Niemczyk zaznaczając, że ten niezależnie złożony wniosek pokrywa się z jego opracowaniem. Wniosek PKP IC był jednym z argumentów za inwestycją.
Dalsze starania o budowę łącznicy stały się zadaniem zastępcy prezydenta Krosna, Tomasza Solińskiego. - Pomimo istotnych opracowań wariantowych wykonanych przez Dariusza Niemczyka, nadal nie posiadaliśmy analiz techniczno-ekonomiczno-finansowych, co nie pozwalało nam na bardziej szczegółowe rozmowy z Marszałkiem dotyczącej kosztów budowy łącznicy kolejowej i możliwości finansowania tej inwestycji ze środków RPO WP 2014-2020 - dodaje prezydent Soliński.
Kluczowym momentem w sfinansowaniu analiz techniczno-ekonomiczno-finansowych dla wariantów przebiegu projektowanej łącznicy kolejowej pomiędzy linią kolejową 108 i 106, była realizacja projektu partnerskiego współfinansowanego ze środków UE pn. "Dla spójności i dostępności krośnieńsko-jasielskiego obszaru funkcjonalnego". Projekt partnerski został zrealizowany we wrześniu br. z udziałem Krosna, Jasła, powiatu jasielskiego i powiatu krośnieńskiego (liderem projektu był powiat jasielski). Każdy samorząd wprowadził do tego projektu istotne dla siebie zadanie związane z wykonaniem opracowań. Jasło zgłosiło potrzebę opracowania technicznego dla budowy drogi wojewódzkiej, a w imieniu Miasta Krosna Tomasz Soliński zgłosił budowę łącznicy.
- Największym niedomaganiem Krosna jest bardzo słabe połączenie ze stolicą województwa - podkreśla Tomasz Soliński. Z tego powodu prezydent Soliński zabiegał skutecznie o wprowadzenie budowy łącznicy Turaszówka - Przybówka do Strategii Rozwoju Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020.
Temat budowy łącznicy pojawiał się na różnych etapach prac nad dokumentami strategicznymi zarówno na szczeblu regionalnym jak i miasta Krosna. W trakcie konsultacji społecznych dokumentu Strategii rozwoju województwa podkarpackiego, zgłoszono wariant łącznicy Jedlicze-Szebnie, jako tańszy i krótszy. Zarówno ten pomysł, podobnie jak kilka innych opracowanych wariantów, nie spełniają oczekiwania jakim jest istotne skrócenie czasu dojazdu do Rzeszowa.
- Niestety, standardowo w tego typu opracowaniach, z uwagi na dodatkowe koszty, nie bada się elastyczności popytu, a jedynie potencjalny popyt mierzony liczbą mieszkańców w zależności od odległości zamieszkania od linii kolejowej. W przypadku projektowanej łącznicy, obserwując aktualny popyt na usługi transportowe (liczba busów oraz samochodów osobowych) z Krosna do Rzeszowa, popyt na transport kolejowy będzie zapewniony przy podobnym czasie przejazdu (około 60 minut) odpowiedniej częstotliwości kursowania szynobusów i konkurencyjnym koszcie przejazdu - stwierdza Tomasz Soliński.
- Popyt na przejazd szynobusem będzie elastyczny w zależności od czasu przejazdu, co oznacza że pasażerowie będą skłonni nadal korzystać z tego wygodnego środka transportu nawet przy nieco dłuższym czasie przejazdu (np. 75 min.), ale już po jego przekroczeniu będzie szybko malał co oznacza, że wydłużenie czasu przejazdu o 1% będzie powodować spadek popytu o więcej niż 1% - podkreśla ekonomista - Tomasz Soliński.
Zastępca prezydenta w konsekwencji doprowadził do wykonania opracowania, które wzięło pod uwagę różne warianty, oraz pokazało analizę techniczno-ekonomiczno-finansową wraz z prognozami ruchu.
- Zakres opracowań na etapie wstępnym, jeszcze przed ogłoszeniem postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, skonsultowaliśmy z PKP PLK, po to aby ten dokument został wykorzystany przy pracach studialnych prowadzonych na dalszych etapach przygotowania inwestycji przez PKP PLK. Chciałbym w tym miejscu podziękować dyrekcji PKP PLK Rzeszów za merytoryczną i doskonałą współpracę związaną z projektowaną łącznicą kolejową. Wykonawcy opracowania przekazaliśmy również dotychczasowe opracowania inżyniera Niemczyka. W ramach opracowania powstało 6 wariantów wraz z uwzględnieniem i weryfikacją koncepcji pana Niemczyka. W efekcie tych opracowań powstała analiza wielokryterialna zestawiająca wszystkie opracowane warianty. W wyniku oceny punktowej i przy zastosowaniu odpowiednich wag dla przyjętych kryteriów, wyniki analizy wskazały na najbardziej optymalny wariant przebiegający z Krosna-Turaszówka do istniejącego przystanku kolejowego Wojaszówka-Przybówka. Wariant ten zapewnia najkrótszy czas dojazdu do Rzeszowa oraz stwarza realne możliwości zapewnienia konkurencyjnego czasu przejazdu ok. 60 minut z Krosna - dodał prezydent Soliński.
- W dotychczasowych działaniach na rzecz budowy łącznicy kolejowej służącej mieszkańcom Krosna oraz całej południowo-wschodniej części naszego regionu, było bardzo dużo momentów zwrotnych, nie wiadomo było czy uda nam się pozyskać zewnętrzne dofinansowanie na niezbędne analizy oraz zbudować szerokie poparcie dla tej inwestycji wśród samorządów, PKP PLK oraz Urzędu Marszałkowskiego, jednak to udało się wykonać. Wraz z prezydentem Krosna, przekonywałem Marszałka Województwa, że nie chodzi o to, żeby wybrać wariant najtańszy budowy łącznicy kolejowej, tylko o wywołanie określonego efektu, żeby tymi pociągami chcieli jeździć pasażerowie, a to gwarantuje wariant łącznicy nieco droższy z Krosna-Turaszówki do Przybówki - wyjaśnia prezydent Soliński.
W rozmowach z Marszałkiem pomógł poseł Piotr Babinetz, który z radnym Krosna Pawłem Krzanowskim doprowadził do spotkania samorządowców krośnieńskich i wojewódzkich, na którym omówiono i wyjaśniono najważniejsze kwestie związane z budową łącznicy.
Aktualnie inwestycja jest już na najlepszej drodze do realizacji. Dariusz Niemczyk przewiduje, że nową łącznicą pojedziemy do Rzeszowa najpóźniej w 2021 roku.
pd