Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Krosno i Košice, wzajemna współpraca Polecamy

Krosno i Košice, wzajemna współpracaPiotr Przytocki - Prezydent Krosna i František Knapík - Burmistrz Košic podpisali w Krośnie memorandum o wzajemnej współpracy. Uroczystość odbyła się 18 września w sali narad Rady Miasta. Košice to 250-tysięczna metropolia i drugie co do wielkości miasto Słowacji. Położone w niewielkiej odległości, 130 km od Krosna. Mieszkańcy Krosna postrzegają Košice jako jeden z najbliższych międzynarodowych portów lotniczych. 

REKLAMA




Krosno wśród mieszkańców Košic jest bardzo popularnym miastem, odwiedzanym najczęściej w celach handlowych.
W podpisanym dokumencie zawarte zostały obszary współpracy oraz główny cel, jaki jej przyświeca - stwarzanie wszechstronnych warunków dla rozwoju współpracy przygranicznej w wielu dziedzinach, w tym:  kultury, sztuki (wymiana ekspozycji wystawowych), edukacji, rozwoju ruchu drogowego, promocji i wymiany informacji, ochrony środowiska. 
 
alt
 
Prezydent Piotr Przytocki przypomniał historię wzajemnej współpracy od lat 70- tych ubiegłego wieku, kiedy to współdziałać  ze sobą zaczęły „Domy Kultury” w obu miastach.
 
alt
 
Z czasem współpraca ta została rozszerzona o Narodową Filharmonię Koszycką oraz spotkania władz samorządowych obu miast oraz środowisk artystycznych – plastyków, fotografików. Goście ze Słowacji otrzymali pamiątkowe podarunki, w tym krośnieńskie artystyczne szkło. 
František Knapík - Burmistrz Košic zaznaczył, że kontakty mieszkańców obu miast są o wiele starsze, Krosno i Koszyce leżały przecież na tym samym winnym szlaku. Niejako na przypomnienie tych kontaktów i na pamiątkę uroczystej wizyty František Balún Radny Miasta Košice – Przewodniczący Komisji Kultury podarował przedstawicielom władz Krosna kuferek. Jego zawartość była cenna, choć nie była to skrzynia pełna pieniędzy - w środku znajdowała się butelka znakomitego wina.
 
alt
 
Pierwsze wzmianki o zacieśnieniu współpracy na zasadzie miast partnerskich i poszerzeniu jej aspektów o wspólne projekty transgraniczne, podjęto podczas spotkania obu delegacji w partnerskim mieście Sárospatak na Węgrzech w 2007 roku.
Późniejsze spotkania oraz wizyty delegacji w obu miastach oraz miastach partnerskich (Użhorod, Sárospatak), doprowadziły do podjęcia wspólnych deklaracji dotyczących współpracy miast. Szczegółowe rozmowy dotyczące partnerstwa prowadzone są od października 2008 r. Finałem rozmów będzie umowa partnerska podpisana w listopadzie w Košicach.
 
 
Stanisław Słyś, przewodniczący Rady Miasta Krosna wyraził nadzieję, że już wkrótce herb Košic pojawi się na Sali Obrad obok sześciu innych herbów miast partnerskich Krosna. 
 
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński

 

  • autor: Piotr Dymiński

5 komentarzy

  • Mash

    Nie obchodzą mnie wasze wojenki z krosno24. Obiektywizm u nich to jedna sprawa, a to, że pod względem warsztatowo-językowym do ich tekstów się nie można przyczepić. A wy niestety potwierdzacie tylko to, że nie wiecie, jak poprawnie się pisze po polsku, skoro słychać tłumaczenie "Jak przekroczysz naszą południową granicę to zobaczysz gdzieś drogowskazy na "Koszyce" ? Albo jak gdzieś w tekście widzisz "Świdnik" to czy na myśl nie przychodzi ci miejscowość w Polsce znana z produkcji helikopterów ?"

    Powiem więcej. W Niemczech nie widzę drogowskazów na Monachium, Frankfurt nad Menem, Kolonię. Na Ukrainie nie widzę drogowskazów na Lwów, Kijów, Charków. W Rosji na Moskwę ( swoją drogą ciekaw jestem, czy gdyby Krosno podpisało umowę z Moskwą, to w waszym portalu umieścilibyście nagłówek: "Krosno i Moc????" )

    Ale co do ma do tego, że tak się w Polsce nie pisze?

    Nie obchodzi mnie też wasza linia redakcyjna względem władz miasta. Tylko jak czytam artykuł, a czytam często, to przynajmniej w nagłówku chciałbym mieć tekst poprawny językowo.

    To tyle z mojej strony.

    Zgłoś nadużycie Mash piątek, 02, październik 2009 21:52 Link do komentarza
  • Mugol

    Okazuje się, ze jedno słówko może wywołać tyle emocji i jest tak istotne, że aż trzeba pouczać jak się pisze. I to w sprawie, która przeciętnego krośnianina prawie nie dotyka. Ot włodarze odbędą kilka nowych wycieczek, ustawia nowe gadżety na biurku. Jak widać z praktyki muzea, domy kultury itd. znakomicie współpracowały bez szumnego podpisywania porozumień.
    I teraz popatrz jeszcze z innej strony. Jak przekroczysz naszą południową granicę to zobaczysz gdzieś drogowskazy na "Koszyce" ? Albo jak gdzieś w tekście widzisz "Świdnik" to czy na myśl nie przychodzi ci miejscowość w Polsce znana z produkcji helikopterów ?
    Tyle w kwestii nazewnictwa.

    Mam nadzieję, że nikt w KrosnoCity nie będzie uczył się od podlinkowanego portalu.
    Ot wspomnę jak tam potraktowano projekt nowej drogi i nową biedronkę - dwa osobne teksty, nikt nie dodał 2+2, żeby zobaczyć, że sprawy są mocno połączone. Nikt tam się nie pofatygował, żeby przedstawić racje licznych przeciwników drogi, jest tylko zachwyt nad nową koncepcją, która wyszła z wydziału drogownictwa.
    I teraz najlepsze Mash, spróbuj tam zwrócić na to uwagę i jeszcze nie daj Boże, podlinkować jakiś tekst z internetu gdzie sprawa potraktowana jest szerzej, to zobaczysz jak wygląda cenzura.

    Pozdrowienia

    Zgłoś nadużycie Mugol wtorek, 29, wrzesień 2009 13:52 Link do komentarza
  • Mash

    Głupota. Tym bardziej razi w oczy, gdy jest w nagłówku. Jakkolwiek wydumanymi teoriami sobie tego nie uzasadnicie, tak się nie pisze, nie mówi po prostu.

    "Podkreślenie samej nazwy jej oryginalnością", też mi sobie.

    A do argumentów ad personam się nie odnoszę, bo po co.

    Zgłoś nadużycie Mash środa, 23, wrzesień 2009 23:34 Link do komentarza
  • lucjan

    O jaki znawca nazewnictwa się znalazł. Otóż mój Drogi polonisto, można w Polce napisać Košice nie dlatego ze ktoś nie umiał odmienić tylko po to żeby brzmiało i podkreślało samą nazwę jej oryginalnością. Młody jesteś, a szukasz dziury i problemu w całym...

    Zgłoś nadużycie lucjan środa, 23, wrzesień 2009 20:31 Link do komentarza
  • Mash

    Ja nie wiem, czy wy nie myślicie...? Gdy mamy polski odpowiednik słowa, nazwy, miejscowości, to go wtedy używamy. Tak jest i w przypadku Koszyc, bo po polsku to są przecież Koszyce, nie Kosice. Czy spotkaliście się kiedyś z pisownią np. "Warszawa i London", "Katowice i Muenchen", "Kraków i Praha"? Bo ja nigdy.

    Zgłoś nadużycie Mash środa, 23, wrzesień 2009 19:46 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj