Dzięki zmniejszeniu liczby osób na sali udało się zachować duże odstępy pomiędzy radnymi. Część założyła maseczki ochronne i rękawiczki.
Najważniejszym punktem sesji było podjęcie uchwały w sprawie złożenia wniosku o poszerzenie granic Krosna. Prawdopodobnie, gdyby nie naglące terminy, to sesja nie musiałaby się odbyć. Zobacz: Radni Krosna za zmianą granic. Od stycznia Krosno powiększy się o około 122 ha
Długo oczekiwana zmiana granic wymaga jednak złożenia wniosku do Rady Ministrów, a do tego niezbędna jest uchwała Rady Miasta. Radni przegłosowali ten punkt jednomyślnie, bez dyskusji.
Podobnie było z pozostałymi projektami uchwał tego dnia.
Radni w dyskusji poruszyli też problemy związane z epidemią koronawirusa.
- 147 osób objętych jest kwarantanną na terenie Krosna, 345 na terenie powiatu - poinformował Piotr Przytocki, który jest w stałym kontakcie z Policją nadzorującą osoby w kwarantannie.
Dodał, że na stronie krosno.pl zamieszczone są pełne informacje, poradnik dla osób powracających z zagranicy, lub u których wystąpiły niepokojące objawy.
Radny Paweł Krzanowski (Klub PiS) pytał o możliwości umorzeń podatkowych dla przedsiębiorców dotkniętych sytuacją związaną z COVID-19.
Piotr Przytocki odpowiedział, że ma możliwość częściowego umorzenia czynszów, ale wyłącznie na wniosek i po analizie konkretnych wniosków. Zaznaczył, że nie wszyscy są poszkodowani przez sytuację.
- Działamy normalnie, prezydent nie unika i nie ucieka - mówił Piotr Przytocki o ograniczeniach wprowadzonych w pracy Urzędu - Nie ogarnęła nas jeszcze panika - powiedział prezydent. - W całym zamieszaniu potrzebny jest zdrowy rozsądek i myślenie na każdym etapie - podkreślał Piotr Przytocki.
O sytuacji w MKS prezydent powiedział, że zapewnione jest wypłacane kierowcom "postojowego", żeby mieli za co żyć w czasie ograniczenia pracy komunikacji miejskiej.
Radny Wojciech Byczyński (Klub PiS) zwrócił uwagę, że ograniczenie liczby kursów autobusów utrudnia dostanie się pracowników do szpitala. Prezydent odpowiedział, że czeka na informacje od dyrektora i na tej podstawie będą analizowane kursy autobusów. Jak pracownicy mają dojechać do czasu kolejnej zmiany rozkładu? Tego prezydent nie powiedział.
- Pracujemy też nad najlepszym rozwiązaniem pracy zdalnej z Radą. Miasto cały czas żyje, nie jest zamknięte, nie jest twierdzą. Urząd pracuje cały czas - mówił prezydent Przytocki.
Miasto oszczędza też pieniądze. Anulowane są niektóre postępowania przetargowe, zamrażane niektóre wydatki. Miasto szykuje się w ten sposób na obniżenie wpływów z podatków CIT i PIT.
Radny Robert Hanusek (Samorządne Krosno) pytał o prawne możliwości lub ewentualne zmiany w prawie, które umożliwiłyby zdalną pracę Rady. O możliwość pracy np. przez komunikator pytał też radny Paweł Krzanowski (Klub PiS). Dodał, że na służbowych laptopach radni nie mają możliwości zainstalowania nawet najprostszego oprogramowania, bo konieczne jest "hasło administratora".
Zbigniew Kubit odpowiedział, że nie ma takich uregulowań prawnych. Wyraził jednak nadzieję, że taka możliwość będzie wprowadzona wkrótce.
Na sesję nie przybyli: Anna Dubiel, Zdzisław Dudycz (Samorządne Krosno), Paulina Guzik i Kazimierz Mazur (Klub PiS). Wszyscy poinformowali wcześniej Przewodniczącego o przyczynach nieobecności.
pd
Fot. Piotr Dymiński