W środę (15 kwietnia) wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano nowelizację rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Zgodnie z nowymi przepisami od czwartku, 16 kwietnia do odwołania w miejscach ogólnodostępnych trzeba będzie zakrywać usta i nos przy pomocy odzieży lub jej części, maski albo maseczki.
W komunikacji miejskiej
Nakaz będzie obowiązywać także w środkach publicznego transportu zbiorowego. Nie obowiązuje on jednak osób kierujących takim pojazdem oraz osób wykonujących zarobkowy przewóz osób, jeśli kierującego od przewożonych osób oddzielono w sposób uniemożliwiający kontakt ze źródłem zakażenia.
Jeśli podróżujesz ze znajomymi, lub dzieckiem do 4-roku życia
Nakaz zakrywania ust i nosa obowiązuje w samochodach, którymi poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie. Gdy samochodem porusza się jedna osoba lub osoba z dzieckiem do czwartego roku życia, wówczas nie trzeba zakładać maseczki.
W sklepach
Usta i nos trzeba będzie zakrywać w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, a także w placówkach handlowych lub usługowych i na targowiskach (straganach).
Zakłady pracy i obiekty użyteczności publicznej
Nakaz zakrywania ust i nosa będzie obowiązywał także w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym. Za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny.
Obowiązek zakrywania ust i nosa nie dotyczy jednak osób pracujących lub wykonujących czynności służbowe w tych budynkach, z wyjątkiem osób bezpośrednio obsługujących interesantów lub klientów.
W rozporządzeniu zapisano, że pracownicy placówek handlowych i usługowych mogą w czasie wykonywania czynności zawodowych realizować obowiązek zakrywania ust i nosa przez zakrywanie ich przy pomocy przyłbicy, jeżeli wszystkie stanowiska kasowe, miejsca prowadzenia sprzedaży lub świadczenia usług w danym obiekcie są oddzielone od klientów dodatkową przesłoną ochronną.
Dzieci do 4 roku życia, niepełnosprawni, osoby w złym stanie zdrowia, duchowni i wojskowi
Ust i nosa nie będą musiały mieć zakrywane dzieci do ukończenia czwartego roku życia oraz osoby, które nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym albo głębokim lub niesamodzielności (nie będzie wymagane okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie).
Maseczek nie będą musieli nosić duchowni podczas sprawowania kultu religijnego. Obowiązek zakrywania ust i nosa nie dotyczy również żołnierzy sił zbrojnych RP i wojsk sojuszniczych, a także funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego, wykonujących zadania służbowe, stosujących środki ochrony osobistej odpowiednie do rodzaju wykonywanych czynności.
W przypadku legitymowania...
W rozporządzeniu zapisano także, że można żądać odkrycia ust i nosa w razie legitymowania osoby w celu ustalenia jej tożsamości przez organy uprawnione albo w przypadku konieczności identyfikacji lub weryfikacji tożsamości danej osoby przez inne osoby w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych.
Minister Zdrowia o przestrzeni publicznej i maseczkach
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przyznał w środę (15 kwietnia) w rozmowie z TVP Info, że pojęcie "przestrzeni publicznej", gdzie będzie obowiązek zakrywania ust i nosa, nie jest precyzyjne. - Przestrzeń publiczna, to jest pojęcie faktycznie szerokie, ono nie jest zdefiniowane prawnie, ale myślę, że każdy z nas rozumie o co chodzi, to znaczy tam, gdzie po prostu możemy się zetknąć z drugim człowiekiem, gdzie przechodzimy, gdzie się zatrzymujemy: przystanki, autobusy, ulice, place, urząd, poczekalnia, jakakolwiek to są te miejsca, gdzie mamy ryzyko, gdzie kogoś możemy zarazić - wyjaśnił Szumowski.
Dodał, że obowiązku takiego nie będzie w domu. - Ale już jak jedziemy samochodem w kilku kolegów do pracy, to wtedy tak, dlatego, że nie chcemy pozarażać się wzajemnie i swoich rodzin - przekonywał szef resortu zdrowia.
Według ministra zdrowia nie należy nosić masek chirurgicznych. - Maseczki chirurgiczne zostawmy chirurgom, jak sama nazwa wskazuje, i medykom, bo tam są bardziej potrzebne. Naprawdę możemy nosić maseczki zwykłe, materiałowe - powiedział Szumowski.
Zapewnił, że tego typu osłona spełni swoją rolę, także po upraniu. - To tak samo, jak mycie rąk mydłem - jak upierzemy taką maseczkę, ona powinna być już bezpieczna. Oczywiście, lepiej by ją było jeszcze pewnie, jeżeli można, potraktować wysoką temperaturą, ale nie każdy materiał można - zaznaczył minister zdrowia.
Szumowski powiedział, że Polska wciąż znajduje się na "etapie wzrastającym" epidemii koronawirusa. - Codziennie mamy więcej chorych i niestety taki etap będziemy mieli jeszcze jakiś czas, a potem będziemy na etapie - mam nadzieję - stabilnym, to znaczy będziemy mieli nowych chorych, ale będziemy mieli również tyle samo osób, które będzie zdrowiało i wtedy osiągniemy pewien stan plateau - dodał.
Według niego zachorowania na koronawirusa skończą się wtedy, kiedy dostępna będzie szczepionka na SARS-coV-2. - Należy założyć, że to będzie za co najmniej półtora roku, jak nie dwa lata - ocenił.
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
(PAP), red.
Fot. Designed by Freepik