Samochody zamiast przy krawężniku, parkowane są coraz bliżej środka jezdni. Z tego powodu problem narasta, bo pług nie może przecież zgarnąć śniegu razem z samochodem. Na jednym ze zdjęć pokazujemy jak autobus praktycznie o milimetry ominął zaparkowane auto na ul .Czajkowskiego (obok sądu). Oczywiście kierowca jechał bardzo ostrożnie i pomału, co spowodowało powstanie ogromnego korka.
Apelujemy do kierowców o zachowanie rozsądku. W tak trudnych warunkach łatwo o wypadek lub jakąś stłuczkę (choćby lusterkami). Szczególnie uważajmy na zdradliwe błoto pośniegowe.
Nie łatwo maja też piesi, na chodnikach zalega nieraz duża warstwa śniegu, a dojścia do przejść dla pieszych to często wąskie ścieżki wydeptane w pośniegowym błocie zgarniętym przez pługi. Coraz częściej trzeba też patrzeć w górę i upewniać się czy nie zagraża nam spadający śnieg i sople. O obowiązku odśnieżania oraz usuwania śnieżnych nawisów i sopli przypominają strażnicy miejscy. Ilość takich interwencji u właścicieli posesji sięga dziesiątek, a może nawet setek dziennie – Jest nerwowo – mówi Komendant Straży Miejskiej, Tomasz Wajdowicz – ale stosujemy tylko upomnienia, zwracamy uwagę mieszkańcom na niebezpieczeństwo – dodaje.
Tylko co zrobić, gdy właściciela nie ma w domu? Pół biedy jeśli mieszka w innej dzielnicy, są jednak przypadki, gdy właściciel przebywa w innym mieście lub np. zabrał dzieci na ferie. Nie sposób oczekiwać, że nagle przyjedzie żeby odśnieżyć chodnik lub strącić sople. Strażnicy kontrolują też wraz z inspektorami nadzoru budowlanego pokrywę śnieżną na sklepach wielkopowierzchniowych i innych budynkach o płaskich dachach. Wczoraj śnieg był zrzucany również z dachu Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza.
https://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/krosno/item/2450-zima-nie-odpuszcza.html#sigFreeId38687a0d09
W centrum miasta rozpoczęła się akcja wywożenia śniegu. Jak łatwo się domyślić jako jedna z pierwszych akcją została objęta ul. Staszica (tam gdzie mieści się Urząd Miasta). – Jak już pod urzędem nie dało się zaparkować, to się obudzili – komentuje jeden z podirytowanych mieszkańców. Nie ma co się dziwić, zima nie odpuszcza i prawie wszyscy mają jej serdecznie dość.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński