Wycinka drzew
- Szykuje się kolejna wycinka drzew w parku – mówił Jan Lusznia – Chociaż i tak wycięto dwa razy więcej niż zamierzano. Teraz będą wycięte kolejne ze względu na plan budowy łącznika ulic Niepodległości i Łukasiewicza przez skraj parku.
W tej sprawie głos zabrał prezydent Bronisław Baran. Poinformował, że plan rewitalizacji parku przewiduje też zasadzenia ponad 60 drzew i krzewów,wszytkie wycinki wynikały z przeprowadzonych ekspertyz.
Remonty ulic
Jan Lusznia do „plusów” zaliczył liczne remonty ulic w Dzielnicy Śródmieście. Mieszkańcy dopytywali dlaczego nie jest przestrzegany zapowiadany harmonogram prac. Ryszard Sokołowski z Wydziału Drogownictwa odpowiedział – Harmonogram remontów to jest wariant optymistyczny, nie przewiduje zmian pogody. Te tłumaczenia nie zadowalały mieszkańców, którzy zwracali uwagę na nawet 20 cm dziury oraz na zaczynający się sezon turystyczny i to jak w takim razie wygląda starówka i jej otoczenie. Prezydent Baran stwierdził – Uwzględniliśmy to i dlatego od tych ulic zaczniemy.
Lekceważy się
Przewodniczący Zarządu zwracał uwagę, że opinie Zarządu i Rady Dzielnicy często nie są brane pod uwagę lub lekceważone. – Nie informowano nas o nowym obiekcie handlowym – mówił – podobnie nie informowano nas o wycince drzew, dopiero ostatnio zapytano o opinię - stwierdził wyrażając nadzieję, że władze miasta częściej będą wsłuchiwały się w głos Zarządu Dzielnicy. W tym miejscu skrytykował też skierowanie autobusów w górę, w ul. Skargi – To jest złe rozwiązanie. Trzeba wyprowadzić autobusy z tej ulicy.
Stan kamienic
Wiele kamienic w starówce wygląda ładnie tylko od frontu. Tymczasem ich stan z drugiej strony jest fatalny lub powoduje zagrożenie. Tak jest z kamienicą w pobliżu kościoła Franciszkanów. – Projektant stwierdził, że taniej byłoby to wyburzyć i odtworzyć, niż remontować i ratować to co jest – skarżyli się mieszkańcy – Stan jest taki, że to wszystko może „pojechać” – mówili obawiając się osunięcia kamienicy. Pytali też – Dlaczego prezydent proponował lokatorom zakup tych mieszkań, które grożą zawaleniem?
Straszna skarpa
Mieszkańcy bloku Staszica 11 (w pobliżu schodów) poruszyli też swój problem. – Od lat pisaliśmy o wzmocnienie skarpy – mówili – osuwająca się skarpa powoduje zagrożenie dla budynku. Jak się stanie przy murku, to ma się wrażenie, że to wszystko zaraz spłynie. Apelowali o dowiezienie ziemi dla wzmocnienia skarpy.
Tu raczej powinien być mur oporowy – zastanawiał się prezydent Baran. Wtórowali mu urzędnicy – Ziemię można nawieźć, ale to nie wzmocni struktury.
Okazuje się, że u podstaw problemu leży nie tylko osuwająca się skarpa, ale i kwestia własności budynku, który jest wspólnota mieszkaniową, a mieszkańcy są współwłaścicielami. Mówicie „pęka, trzęsie się, zagraża”, ale proszę zwrócić się do rzeczoznawcy, zrobić ekspertyzę i z taką ekspertyzą przyjść do miasta – odpowiedziano mieszkańcom feralnego bloku – Będzie tam napisane, że trzeba wzmocnić skarpę, to wzmocnimy. Stwierdzono też, że o konieczności wykonania ekspertyzy mieszkańcy informowani są od lat. – Mieszkańcy się nie zgodzą by jako wspólnota wydawać pieniądze na ekspertyzę – mówili przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej - Nie zgadzamy się na ekspertyzę, trzeba dowieźć ziemi i tyle.
Piotr Dymiński
Foto: Łukasz Jaracz