Zagospodarowanie terenu szpitala
Przewodniczący Zarządu Osiedla, Stanisław Czaja poinformował między innymi o tym w jaki sposób zagospodarowywany będzie teren starego szpitala. Pogotowie Ratunkowe rozbudowuje parking i garaże, tymczasem uporządkowano kolejny budynek, ogłoszony zostanie przetarg na jego zagospodarowanie. Trwa również remont Hospicjum, który wspiera.
Eksmisja do sklepu
Mieszkańców zbulwersowało zakwaterowanie kogoś w dawnym lokalu sklepu. – Ta osoba została eksmitowana z innego osiedla. – wyjaśniono. – Jak kogoś można eksmitować do sklepu? – oburzali się mieszkańcy. Okazuje się, ze „ktoś” (nie wiadomo dokładnie kto) wpadł na pomysł, że może tymczasowo sklep będzie odpowiedni. Docelowo planowany jest inny lokal. Jednak jak powiedziano na spotkaniu także w tzw. „bloku rotacyjnym” warunki urągają mieszkańcom i trzeba koniecznie je poprawić.
„Mnożą się włamania”
Stanisław Czaja przedstawił w dramatycznych słowach sytuację bezpieczeństwa na osiedlu: - W ostatnim czasie mnożą się włamania do sklepu, są zuchwałe kradzieże. Grasuje też lis. Możliwe, że nie jest wściekły, ale nie wiadomo.
W zupełnie innym tonie przedstawił to przedstawiciel policji. – Osiedle należy do bezpiecznych. To „duże natężenie” w ostatnim czasie to wybicie szyby w pizzerii. Myślę, że państwo tez czujecie się bezpiecznie. Przy tej liczbie mieszkańców liczba przestępstw na osiedlu w ciągu roku jest znikoma (kilkanaście).
W sprawie sensacyjnego pojawienia się lisa głos zabrał przedstawiciel Straży Miejskiej – Dziś próbowaliśmy go złapać, ale się nie udało.
Krzysztof Smerecki, Sekretarz UM jednak uspokaja – Wojewódzki Lekarz Weterynarii prowadził szeroką akcję szczepienia lisów. Zachorowalność na wściekliznę jest bardzo niska. Dlatego nie musicie się państwo obawiać tego lisa.
Droga do „ekiertówki”
Podczas spotkania głos zabrał także pan Winiarski, o którym pisaliśmy w artykule „Droga przez ogród”. Przyszedł na spotkanie by i tutaj publicznie poruszyć sprawę drogi planowanej przez jego posesję. – To ma być droga serwisowa do budynków powstałych nielegalnie na „ekiertówce” – mówił – to był teren przeznaczony na zieleń miejską, a nie na zabudowę.
Dodatkowo podzielono i sprzedano część działki należącej do skarbu państwa, a zarezerwowanej pod lewoskręt. Właściciele sklepów nie mogą się domagać drogi przez nasz ogród – skarżył się pan Winiarski wraz z żona, która publicznie odczytała pismo, które następnie złożono na ręce władz miasta. – Jako mieszkańcy nie musimy ponosić konsekwencji nieprzemyślanych decyzji urzędników – czytamy we wspomnianym piśmie.
Światła
Poważnym problemem osiedla jest sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu tzw. „obwodnicy” z ul. Grodzka i Wyszyńskiego. A właściwie nie sama sygnalizacja, a sposób jej funkcjonowania. – Zaostrzyć kontrolę, bo już jest czerwone, a dalej jadą – mówił jeden z mieszkańców. – Na lewoskręcie zdążą przejechać może 2 samochody – zwracał uwagę inny.
To wynika z naszych spostrzeżeń – tłumaczył Ryszard Sokołowski z Wydziału Drogownictwa – jak się nikt za długo nie zastanawia to zdążą 3-4 samochody. Więcej nie ma potrzeby. Jednak pod wpływem sugestii mieszkańców stwierdził, ze rozważy zmianę cyklu działania świateł w niedzielę.
Piotr Dymiński
Foto: mg/pd