W ubiegły piątek do Bogatyni zniszczonej w trakcie sierpniowej powodzi dotarł transport pomocy z Krosna. Potrzeby powodzian są ogromne, przywiezione dary zostały rozdane z magazynów w ciągu pierwszych godzin. Transport darów na tą odległość był możliwy wyłącznie dzięki pomocy Zakładu Robót Górniczych Krosno Sp. z o.o.
Zbiórkę na pomoc dla powodzian przeprowadzili 22 sierpnia na krośnieńskim rynku wolontariusze Maltańskiej Służby Medycznej. Za zgromadzone pieniądze dzięki życzliwości dyrekcji sklepów „S” zakupiono po niższych cenach środki czystości.
Pensjonat Amelia z Iwonicza Zdroju przekazał na rzecz powodzian meble, w tym łóżka oraz pościel i koce. Bezpłatny transport zapewnił Zakład Robót Górniczych Krosno Sp. z.o.o. Dzięki życzliwości ZRG Krosno wraz z darami do Bogatyni pojechali także ratownicy MSM oraz lokalni dziennikarze.
Na miejscu stale pracują wolontariusze, min. ze Strzelca. Rozdają na bieżąco żywność i środki czystości. Pozostałe dary, takie jak środki do usuwania grzybów, meble, pościel czy materiały budowlane nie leżą w magazynach dłużej niż godzinę. Niemal natychmiast pojawia się ktoś, kto je odbiera. W tej chwili to najbardziej potrzebne produkty.
Skala zniszczeń w Bogatyni jest ogromna. Niejeden budynek grozi zawaleniem, podjęto decyzje o rozbiórce blisko 60 zabudowań. Jak dowiedzieliśmy się na miejscu często są to tzw. domy łużyckie, stanowiące element dziedzictwa architektury i historii tych terenów. Mieszkańcy obawiają się, że zostaną one bezpowrotnie utracone, podobnie jak ponad 140-letni most stalowy zerwany w czasie powodzi.
https://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/krosno/item/3365-bogatynia-wciaz-potrzebuje-pomocy.html#sigFreeIdc05c51ad3c
Maltańska Służba Medyczna oddział Krosno składa podziękowania dla:
Pani Jolanty Bury, dyrektorowi pensjonatu Amelia w Iwoniczu Zdroju,
Pana Andrzeja Graseli, Prezesa ZRG Krosno Sp. Z.O.O.,
Pana Wiesława Mezglewskiego, dyrektora WOMAR-FOOD w Krośnie,
oraz wszystkich, którzy wsparli akcję na rzecz Bogatyni.
Piotr Dymiński
Foto: aj, pd
