W czasie spotkania sprzedawano książki prof. Zdzisława Krasondębskiego.
Zainteresowanie przerosło liczbę egzemplarzy.
- Co sprawia, co jest tym źródłem, że jakieś społeczeństwa wychodzą z zacofania? Jakie są warunki społeczne, kulturowe, że jakieś społeczeństwo staje się dynamiczne? – pytał retorycznie w swoim wykładzie na PWSZ w Krosnie prof. Zdzisław Krasnodębski. W wykładzie często nawiązywał do historii Niemiec i sytuacji w tym kraju, gdzie jest wykładowcą. Mówił, że Niemcy z kraju bardzo zacofanego dokonały niezwykłego „skoku” pod koniec XIX stulecia i pomimo dwóch przegranych wojen światowych dziś są wiodącym państwem w Europie. Profesor mówił o tym, że, pomimo krytycyzmu, jaki ma wobec tego państwa, Niemcy mogą być wzorem do naśladowania, pod warunkiem, że dobrze zrozumie się to, co się działo.
„Modernizacja kulturowa”
- Mówi się, ze kraj musi się modernizować też kulturowo – mówił profesor, zaznaczając, że w związku z tym funkcjonuje wiele mitów. – Mówi się, że modernizacja kulturowa oznacza, ze kraj musi się zsekularyzować. To jest pogląd, który przybiera różne formy, ale jest on ewidentnie nieprawdziwy. Dziś mówi się, że społeczeństwa religijne dokonują skoku modernizacyjnego. Nie jest też tak, że świat jest dziś mniej religijny niż w XIX wieku. Amerykanie są dziś bardziej religijni niż kiedykolwiek – zdaniem profesora skuteczna polityka międzynarodowa liczy się z czynnikiem religii – Zawsze był wyjątek od tezy o sekularyzacji – Stany Zjednoczone – profesor podkreślał, że kiedyś tezy o modernizacji były bardzo „eurocentryczne”, to znaczy uważano, że inne państwa powinny iść drogą Europy, szczególnie tej północno-zachodniej – Rzeczywiście w tej części Europy, postprotestanckiej ten sekularyzm jest bardzo silny. Ale już po drugiej stronie oceanu Amerykanie zawsze byli wyjątkiem. Są nowocześni, ale zawsze byli bardzo religijni. Dziś już się mówi, że to Europa jest wyjątkiem, ta północno – zachodnia zsekularyzowana Europa to jest skansen. W swoim upadku religijności jest wyjątkiem. Zresztą to być może się skończy, bo ja państwo wiecie, większość rodzących się dzieci, to są dzieci muzułmańskie – mówił profesor.
Patriotyzm to zło?
- mówi się, ze „rozwój to osłabienie świadomości narodowej”, nie ma nic błędniejszego – przekonywał w wykładach profesor Krasnodębski – Jest wręcz przeciwnie, żeby jakiś naród, społeczeństwo dokonał skoku cywilizacyjnego, w nim potrzeba mobilizacji zbiorowej. Bardzo często źródłem tej siły jest świadomość narodowa. To wymaga by ludzie jako zbiorowość chcieli osiągnąć sukces – podkreślał wykładowca. Następnie mówił o państwach narodowych i polemizował z tezą o ich zmierzchu. – Mówi się, ze „wszyscy będziemy Europejczykami” – rozwijał myśl profesor – Mówi się, że w czasach globalizacji „państwa narodowe tracą znaczenie”, mówi się, że „kapitał nie ma narodowości” – zdaniem profesora, gdy dochodzi do konkretów okazuje się, ze państwa jednak dbają o interes swoich firm. Poruszając temat patriotyzmu i narodu profesor dokonywał wielu porównań do sytuacji w Niemczech i niemieckiego rozumienia tych tematów po traumie II wojny światowej.
Film i kandydaci
Kolejne spotkanie odbyło się w Sali św. Ojca Pio, przy kościele kapucynów. Zebrało się tam około 180 członków i sympatyków PiS. Wyświetlono film „Lider” o Jarosławie Kaczyńskim, o jego dzieciństwie i działalności politycznej. Gościem specjalnym był profesor Zdzisław Krasnodębski, który wygłosił kolejny wykład, podobny do tego w PWSZ. Na koniec prezentowano kandydatów do parlamentu z terenu całego okręgu. W spotkaniu osobiście uczestniczyli: Alicja Zając, z Jasła, kandydatka do Senatu, a także kandydaci do sejmu w tym mieszkańcy naszego regionu: poseł Piotr Babinetz z Krosna oraz Dorota Chilik z Rogów (powiat krośnieński). Ponadto obezni byli: Marek Kuchciński, Bogdan Rzońca, Ewa Sudoł, Tadeusz Nabywaniec, Adam Śnieżek, Aleksandra Ekiert. Poseł Piotr Babinetz w swoim wystąpieniu krytykował obecne władze i namawiał do głosowania na PiS – Gamrat jest de facto sprzedawany za pieniądze Gamratu – poseł mówił, ze firma, która chce kupić zakład robi to biorąc kredyt, a zabezpieczeniem są przyszłe zyski – Za bezcen sprzedawane jest Uzdrowisko Iwonicz, z pominięciem interesu gminy Iwonicz-Zdrój – podkreślał Piotr Babinetz – Żeby ruszyła budowa S-19, żeby rozwijać drogi i koleje musimy wygrać wybory – poseł mobilizował wyborców by zachęcali inne osoby do głosowania na kandydatów PiS.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński