Sprawa zmiany adresu Zespołu Szkół Ponadgimanazjalnych nr 6 (tzw. Budowlanka”) była najbardziej konfliktową i wzbudzającą emocje na listopadowej (25.11.) sesji Rady Miasta.
Zespół Szkół Budowlanych, ul. Lewakowskiego 27
Dyskusja trwała około godziny, pomimo, że tak naprawdę nie było zdecydowanych głosów przeciw projektowi uchwały. Bardziej chodziło o szybkość, z jaką podejmowane są decyzje oraz to, że nie poinformowano, ani nie skonsultowano się z rodzicami dzieci. Radni nie mieli jednak zastrzeżeń do ekonomicznej strony uchwały. Zgodnie z podjętą uchwałą „Budowlanka” zostanie przeniesiona do budynku Miejskiego Zespołu Szkół nr 5 przy ul. Piotra Skargi. Obecnie mieści się tam Gimnazjum nr 1 i Szkoła Podstawowa nr 1.
Dwa problemy na jednym rożnie
Konieczność podjęcia uchwały uzasadniał zastępca prezydenta, Bronisław Baran, zarówno na sesji jak i w wypowiedziach udzielanych w przerwie dziennikarzom.
- W 2001 roku do tej szkoły uczęszczało ponad 1000 uczniów – mówił o zespole szkół przy ul. Piotra skargi zastępca prezydenta - Dzisiaj do tej szkoły uczęszcza ponad 270 uczniów, 12 oddziałów. To znaczy, ze wykorzystywanych jest 12 sal z 35. Duża część jest niewykorzystania, zamknięta i koszty są bardzo wysokie. Następnie dodał - Natomiast mamy drugą sytuację, że Zespół Szkół Budowlanych, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem ma bardzo trudne warunki.
Żeby tam szkoła mogła funkcjonować trzeba by po pierwsze wybudować drugą klatkę schodową, segment nad salą gimnastyczną, poprawić sytuację związaną z bezpieczeństwem przeciwpożarowym i ewakuacją. Koszty ponad milion złotych. W związku z tym pojawił się pomysł, żeby przenieść Zespół Szkół Budowlanych do budynku przy ul,. Piotra Skargi, ale jednocześnie jest to wyzwanie potężne, żeby stworzyć takie warunki, które wydzielą obydwie szkoły. To znaczy szkołę dla młodzieży, czyli zespół Szkół Budowlanych od szkoły dla dzieci, żeby one były funkcjonalne niekonfliktowo i miały wydzielone części w budynku szkoły.
W miejscu gdzie znajduje się „Budowlanka” powstaną 24 mieszkania komunalne. - To jest ta wartość racjonalnego wykorzystania majątku gminy Krosno – podkreślał prezydent Baran, poinformował, że przygotowana jest już dokumentacja, którą tylko wystarczy zaktualizować.
Szkoły pozostaną odrębnymi placówkami, jedna przy ul. Piotra Skargi 1, a drugi przy ul. Piotra skargi 3 – Osobne adresy, osobne szkoły – tłumaczył prezydent. Problemów lokalowych nie będzie, bo jak podsumował prezydent, nawet sumując liczbę młodzieży ze szkoły podstawowej, gimnazjum i „Budowlanki” to ta liczba przekroczy 700 uczniów.
Boisko sportowe przy "Budowlance"
Uprawomocnienie uchwały umożliwi zainwestowanie środków w remont budynku przy ul. Piotra Skargi. Jak dowiedzieliśmy się, budynek znajduje się w złym stanie, szczególnie dotyczy to dachu i poddasza. Remont będzie kosztował około pół miliona złotych (w tym 150 tysięcy na remont dachu).
Niepokój rodziców i niektórych radnych budzi problem połączenia pod jednym dachem trzech takich szkół oraz, że rodzice nie będą tam posyłać dzieci – Nie powinno być żadnego problemu z kwestią bezpieczeństwa i problemów wychowawczych. W szkole podstawowej są małe oddziały, lepszy kontakt z dziećmi. Nie będzie bezpośredniego kontaktu uczniów dorosłych z dziećmi. Przecież dzisiaj też dzieci ze szkoły podstawowej mają przez szerokość ulicy kontakt z uczniami dorosłymi, z Liceum. Chcemy zrobić monitoring, ograniczyć ruch na ul. Piotra Skargi – podkreślał prezydent Baran – Ja się nie zgadzam z tym, że jak ktoś chodzi do szkoły Budowlanej to już jest gorszym człowiekiem, patologicznym czy niewychowanym. Takie wnioski są nieuprawnione, a takie sugestie tutaj padały – mówił Bronisław Baran.
Boisko sportowe przy Miejskim Zespole Szkół nr 5
Pomysł przeniesienia Szkoły „Budowlanej” był już rozważany kilka lat temu. Wtedy chodziło o budynek dawnej „Naftówki” przy ul. Kolejowej. – Była alternatywa: albo Budowlankę do tamtego budynku, a tu mieszkania, albo Budowlanka zostaje, a tam mieszkania. – tłumaczy prezydent. W końcu „Budowlanka” pozostała na swoim miejscu, a budynek dawnej „Naftówki” został zagospodarowany na mieszkania socjalne. Wtedy jednak była inna sytuacja, spadało zainteresowanie „Budowlanką” –Nie było sensu inwestować w Budowlankę – podkreślał wiceprezydent, jednak wtedy powstała już wspomniana dokumentacja zagospodarowania budynku ZSP nr 6 na mieszkania.
Przeprowadzka to sposób na poprawę warunków i rozwój „Budowlanki”, w której szczególnie brakuje bazy sportowej, sale są za małe, a korytarze ciasne. Budynek nie jest przystosowany by pełnić role szkoły przyjmującej coraz więcej uczniów. Sytuację przybliżała radnym dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6, pani Lidia Kasińska.
Dyrektor krośnieńskiej "Budowlanki" - Lidia Kasińska
Kto ma powiadomić rodziców?
- Uczniowie Szkoły Podstawowej będą mieć nawet lepsze warunki niż w tej chwili – mówiła dyrektor Lucyna Paczkowska – Wierzę, że tak się stanie, szkoda tylko, ze rodzice dowiadują się o tych wszystkich zmianach z mediów. Była wypowiedź pana prezydenta, pani dyrektor Kasińskiej, nie było miejsca na mój głos, nikt mnie o to nie zapytał. Stąd rodzice przerażeni, a z drugiej strony im się nie dziwię. Myślę, że te obawy można uspokoić poprzez rozmowy, poprzez spotkania.
Dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół nr 5 - Lucyna Paczkowska
Kto powinien poinformować? Naczelnik wydziału Edukacji, Grażyna Gregorczyk stwierdziła, że to zadanie dyrektora. Podobne uwagi pod adresem pani dyrektor zgłaszała przewodnicząca komisji Edukacji, radna Anna Bazan oraz przewodniczący Rady miasta, Stanisław Słyś i radny Klubu Samorzadowego Marcin Niepokój. Ci radni byli w grupie, która głosowała za podjęciem uchwały o przeniesieniu Budowlanki.
- Pomysł na funkcjonowanie tych trzech placówek wychodzi od pana prezydenta – mówił radny Bogdan Józefowicz, argumentując, że inicjatywa zorganizowania spotkania leżała po stronie urzędu prezydenta. Podobne zdanie wyraziła dyrektor Lucyna Paczkowska - To się dzieje bardzo szybko, ostatnie nasze spotkanie zakończyło się tym, że mamy przedstawić wstępne kosztorysy. Myślałam, że ustalimy wszystko wspólnie z panem prezydentem. Czekałam na odpowiednią chwilę. Kiedy było łączenie Gimnazjum nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 1 takie spotkania z inicjatywy prezydenta się odbyły. Przepraszam, ale ja nie zmieniam organizacji szkól, tylko organ prowadzący – podkreślała dyrektor Paczkowska.
Sala gimnastyczna w "Budowlance"
Radny Józefowicz (Klub PiS)– Podobna sytuacja, trzy szkoły różnego typu już znajduje się w naszym mieście, na os. Traugutta. Tam wszyscy korzystają z tej samej sali gimnastycznej, z tego samego podwórka. Może bazując na tym przykładzie warto pokazać tamte rozwiązania. Skorzystać z tamtych doświadczeń. Może warto spotkać się z rodzicami uczniów szkoły podstawowej nr 1 i gimnazjum nr 1 porozmawiać i wówczas spróbujmy podając decyzję. Myślę, że jest na to jeszcze czas.
Sala gimnastyczna w Miejskim Zespole Szkół nr 5
Prezydent Baran stwierdził, że czasu już nie ma, ponieważ „Budowlanka” ma jeszcze możliwość wydatkowania środków na remont w tym roku. Nie można było czekać do grudniowej sesji. Pomimo tego radny Józefowicz podtrzymywał swój wniosek o przełożenie uchwały na następną sesję – Uważam, że o zamierzeniach prezydenta rodzice powinni dowiedzieć się od prezydenta, a nie z mediów – podkreślał Józefowicz
- Nie byłoby tej dyskusji, gdyby pan prezydent rozwiał wątpliwości w rozmowie z rodzicami – powtarzał radny Józefowicz – Panie radny, czy w przeszłości brał pan udział w spotkaniach z rodzicami? Czy te spotkania rozwiały wątpliwości? – kwestionował sens prowadzenia takich konsultacji przewodniczący Stanisław Słyś.
- Mam kilka uwag jako rodzic, obywatel, wyborca – mówiła mama dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 1. Podkreślała, że w jej opinii planowana uchwała jest sprzeczna z założeniami reformy edukacji - Szkoła zawodowa, technikum, gimnazjum i szkoła podstawowa w jednym budynku to chyba ewenement na skalę kraju – swoje wystąpienie zakończyła zapowiedzią, że rodzice będą zabierać swoje dzieci ze szkoły oraz, że ona sama pierwsza to zrobi - Jest mi przykro, że skazaliście państwo tę szkołę na likwidację. Przykro mi, że się do tego przyczynię, bo będę pierwszą osobą, która swoje dziecko z tej szkoły podstawowej zabierze.
Radny Kazimierz Mazur (Klub PiS) członek Komisji Edukacji apelował o wyłączenie ul. Piotra Skargi z ruchu i wprowadzenie monitoringu - Tam się będzie uczyło wówczas ponad 2 tys. dzieci i młodzieży – podkreślał.
Radni Klubu PiS: Wojciech Kolanko i Kazimierz Mazur
W dyskusji aktywny udział brał też Wojciech Kolanko (Klub PiS) podkreślił – Uwarunkowania ekonomiczne i organizacyjne są słuszne. To nie ulega wątpliwości- wyraził jednak obawy, że – nie jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwa dzieciom najmłodszym – radny wstrzymał się od głosu.
Za przeniesieniem „Budowlanki” zagłosował cały Klub Samorządowy oraz radny Kazimierz Mazur z Klubu PiS, czyli w sumie 12 głosów „za”. Pozostali radni (w sumie dziewięcioro z Klubów PiS i PO) wstrzymali się od głosu.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński