Na terenie Krosna i powiatu stwierdzono już łącznie 21 przypadków wścieklizny (w samym Krośnie 6). W większości dotyczy to lisów, ale był już jeden piesek, a w ostatnich dniach po raz pierwszy stwierdzono tę groźną chorobę u kuny.
Zwierzyna wchodzi do miasta
Ten problem poruszali między innymi mieszkańcy Krościenka Niżnego podczas dorocznego spotkania z przedstawicielami władz. – Mamy tu plagę saren – skarżyli się mieszkańcy – niszczą sady i ogrody, wszystko wyżarły – mówiono na spotkaniu. Co więcej mieszkańcy skarżyli się, że zwierzyna jest bezczelna i trudno ją wypłoszyć – One się w ogóle nie boją człowieka!
Podobne sygnały otrzymujemy z innych dzielnic i osiedli Krosna. Z problemem saren zmagają się między innymi mieszkańcy Zawodzia i Suchodołu. Poważne zagrożenie powodują sarny przebiegające przez jezdnię. Nasz czytelnik informuje o potrąceniu sarny, kilka dni temu na ul. Korczyńskiej. Samochód nie został poważnie uszkodzony, a ranne zwierze po chwili oddaliło się z miejsca wypadku.
Natomiast od mieszkańców ul. Witosa (sąsiadującej z terenem lotniska) dowiedzieliśmy się o bardzo licznych lisach, które pojawiają się w ogródkach i „chodzą wkoło drogi” – Jak przejeżdża samochód to lis czmycha do rowu, a później znowu wraca na drogę – mówi nasz czytelnik.
Wszystko to mogłoby przypominać komiczne sytuacje z komiksu Janusza Christy, „W krainie Borostworów” z serii „Kajko i Kokosz”. Tam dzięki błogosławieństwu od Matki Natury grodzianie cieszyli się wielkim dobrobytem, a dziczyzna sama pchała się do grodu.
Autor Janusz Christa
W Krośnie tak śmiesznie już nie jest, bo teren zagrożony jest wścieklizną. Choroba rozpowszechnia się wśród okolicznych lisów. 19 potwierdzonych w tym roku przypadków wścieklizny dotyczy właśnie tego gatunku. Ponadto chorobę stwierdzono u jednego psa, a w ostatnich dniach, po raz pierwszy u kuny, w Łężanach. Dziś (13.04.) do badań wysłano kolejne próbki, pobrane od lisa znalezionego w Odrzykoniu.
Zrzut szczepionki
Od 21 kwietnia ma się rozpocząć akcja szczepienia lisów przeciw wściekliźnie poprzez zrzut szczepionki z samolotów. Na wcześniejsze przeprowadzenie takiej akcji nie pozwalały warunki pogodowe – Przymrozki nie sprzyjają takiemu szczepieniu – tłumaczy Powiatowy Lekarz Weterynarii w Krośnie, Andrzej Chrzanowski. Szczepionka zatopiona jest w przynęcie w postaci okrągłego plastra koloru brązowo-szarego o charakterystycznym zapachu, który jest wyczuwalny przez lisy, ten plaster musi się rozmrozić. Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii apeluje do mieszkańców, aby nie podnosili szczepionek, ponieważ przynęty dotykane przez ludzi nie będą już przyjmowane przez lisy. Uwaga! Kontakt człowieka ze szczepionką może być niebezpieczny, w takich sytuacjach konieczna jest konsultacja medyczna!
W okresie trwania akcji szczepienia lisów i przez 14 dni po jej zakończeniu zaleca się, by nie wyprowadzać zwierząt domowych na tereny niezabudowane.
Grzywny i szczepienia
Apele o szczepienie psów przynoszą pewne skutki. Jak informuje Powiatowy Lekarz weterynarii (na podstawie comiesięcznych informacji od lekarzy weterynarzy) w samym krośnie w ostatnim czasie poddano szczepieniu około 300 psów. Powiatowy Lekarz Weterynarii zaleca także szczepienie kotów, które nie jest obowiązkowe. Mimo to warto zaszczepić kota, szczególnie takiego, który „chodzi własnymi drogami”. Zastrzyk u weterynarza może uratować Twojemu kotu życie. Nadal niepokojące jest jednak to, że pracownicy weterynarii stwierdzają brak szczepień u licznych psów w okolicy gdzie znajdowano zwierzęta z objawami wścieklizny lub padłe na wściekliznę – Zawsze sprawdzamy teren wokół. Sprawdzamy czy zwierzęta zostały zaszczepione, czy nie miały kontaktu z zakażonym zwierzęciem – informuje Andrzej Chrzanowski.
Uwaga! W ten sposób możesz stracić swojego pupila! Jeżeli twój pies miał kontakt z zarażonym zwierzęciem (np. pogryzł padlinę), a nie był zaszczepiony to zostanie uśpiony. Wynika to z ustawy „o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt”.
Art. 44 ust 1. W celu zwalczania chorób zakaźnych zwierząt podlegających obowiązkowi zwalczania powiatowy lekarz weterynarii, w drodze decyzji, może: (…) 4) nakazać zabicie lub ubój zwierząt chorych lub zakażonych, podejrzanych o zakażenie lub o chorobę albo zwierząt z gatunków wrażliwych na daną chorobę zakaźną zwierząt” (pogrubienie red.). Z powodu poważnego zagrożenia wścieklizną w Krośnie i okolicy Powiatowy Lekarz Weterynarii korzysta z tego uprawnienia.
Przypominamy, wścieklizna jest śmiertelnie niebezpieczna. Żaden pies, u którego pojawiły się objawy, nie przeżył więcej jak kilkanaście dni, a od zwierząt mogą zarazić się ludzie, których uratować może w zasadzie tylko bardzo szybkie podanie serii zastrzyków uodparniających. Zagrożenie nie jest abstrakcyjne, takiej terapii poddano już w tym roku jedną rodzinę w Potoku.
Co się dzieje w przypadku stwierdzenia braku obowiązkowego szczepienia? Służby weterynaryjne powiadamiają policję. Na podstawie wspomnianej już ustawy „o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt” właścicielowi grozi grzywna. Dowiedzieliśmy się, że w latach 2011 i 2012 policja prowadziła 21 takich spraw. W dwóch przypadkach postępowanie zakończono mandatem, 14 wniosków skierowano do sądu. 5 postępowań jest w toku. Ponadto policjanci nałożyli 48 mandatów za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. W podobnych sprawach interweniuje także Straż Miejska.
Ustawa o ochronie zdrowia zwierząt przewiduje także kary dla każdego „kto nie stosuje się do nakazów, zakazów lub ograniczeń wydanych w celu zwalczania choroby zakaźnej zwierząt lub zapobiegania takiej chorobie” (Art. 78. ust 2). Przypominamy zatem o zaleceniu trzymania zwierząt domowych pod ścisłą kontrolą.
Piotr Dymiński
Foto: sxc.hu