Niedawno spekulowano, czy ubezpieczenie Piotra Stańczaka będzie mogło być w pełni zrealizowane. Wiązało się to z faktem, że nie odzyskano ciała zabitego. Ubezpieczyciele potrzebują formalnego potwierdzenia zgonu, by móc zrealizować umowę.
Sprawa została uznana za precedens. W innych przypadkach to, że nie odnaleziono zwłok miało by zapewne duże znaczenie dla sprawy. W tym przypadku jednak nie miało to wpływu na decyzję o przyznaniu odszkodowania i zostanie ono zrealizowane.
Agnieszka Ginalska
Foto: tvn24.pl
Foto: tvn24.pl