Stan zabytku na dzień 18 czerwca 2010 r.
O wyrwie w XVII – wiecznym, zabytkowym relikcie przyziemia Kolegium Jezuickiego informowaliśmy po raz pierwszy w czerwcu 2010 roku (Posypał się zabytek). Równocześnie o powstałym uszkodzeniu poinformowaliśmy Urząd Miasta i Delegaturę Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Obiekt niszczał, wyrwa się powiększała, natomiast rozpoczęcie prac ratunkowych odwlekało się w czasie. Tak zwana "baszta" była coraz bardziej zagrożona (Relikt muru zagrożony). Wreszcie w listopadzie 2012 roku rozstrzygnięto przetarg, ruszyły prace. Podczas remontu okazało się, że zagrożony jest też sąsiedni fragment zabytkowego muru, w który wrosło drzewo, pojawiły się też znaczne pęknięcia. W efekcie rozszerzono zakres planowanych robót.
Zagrożony sąsiedni fragment zabytkowego muru
Aktualnie zabytkowa "baszta" jest juz zabezpieczona, trwają prace przy odwodnieniu (prowadzone niewielka koparką). - Chcemy zabezpieczyć obiekt na przyszłość, dlatego robimy odwodnienie – mówi Marta Rymar, Miejski Konserwator Zabytków – pozwoliłam by te prace pod chodnikiem mogły być już wykonywane przy pomocy koparki. Wcześniej wszystkie prowadzone były ręcznie – tłumaczy Marta Rymar, a następnie dodaje – Chcemy dodatkowo wyeksponować ten obiekt, dlatego projekt przewiduje również jego doświetlenie.
Remont rozpoczął się w listopadzie, następnie w grudniu przerwano prace, ze względu na pogodę. Ostatecznie powinien się zakończyć przed końcem stycznia, oczywiście pod warunkiem, że dopisze pogoda.
https://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/krosno/item/7840-trwa-remont-baszty.html#sigFreeId2f3bdd884a
Zabytkowy fragment pochodzi z XVII wieku. Nie jest to „baszta” jak zwykło się nazywać ten obiekt. Jest to pozostałość przylegającego do murów obronnych przyziemia Kolegium Jezuickiego. Zabytkowy „murek” znajduje się w reprezentacyjnej części miasta, przy ul. Podwale.
(pd)
Fot. Piotr Dymiński