Pomysł na szkolenia jest prosty. Chodzi o poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym - Na terenie Krosna i powiatu krośnieńskiego “Elek” jest tak dużo, że są praktycznie wszędzie. Są przez cały czas w ruchu drogowym, mogą najechać na wypadek, mogą być pierwsi na miejscu - mówi Marek Hejnar, zastępca dyrektora WORD w Krośnie - Docelowo chcemy, żeby każdy instruktor nauki jazdy był Ratownikiem Drogowym - podkreśla Marek Hejnar.
Szkolenie Ratownika Drogowego PZM trwa 30 godzin - W tej chwili odbywa się pierwsze takie szkolenie, 12 osób jest na nie zgłoszonych. Jesteśmy przygotowani w najbliższym czasie do przeszkolenia 210 instruktorów nauki jazdy.
Szkolenie prowadzone jest przy współpracy z Polskim Związkiem Motorowym, Automobilklubem Małopolskim w Krośnie, Stowarzyszeniem Wojskowego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy (popularnie “Lazarus”). Szkolenie prowadzi Bartosz Panek, Specjalista Pielęgniarstwa Ratunkowego (“Lazarus”) oraz instruktor PZM, Wiesław Dymiński (Automobilklub).
Kurs prowadzony według wytycznych PZM nastawiony jest na ratownictwo drogowe. - Ludzie często interweniują przy wypadkach drogowych, co im się chwali, ale nie zawsze potrafią zabezpieczyć miejsce wypadku czy zadbać o własne bezpieczeństwo - zwraca uwagę Marek Hejnar, uzasadniając potrzebę podnoszenia poziomu umiejętności z zakresu pierwszej pomocy. Podkreśla przy tym, że kurs zakończony będzie egzaminem - To nie jest taki kurs, że ktoś sobie przyjdzie i posłucha. Będzie zakończony poważnym egzaminem. WORD wydał skrypt dla uczestników kursu, z którego mogą się uczyć. Każdy, kto zda egzamin, zostanie wyposażony w apteczkę, kamizelkę odblaskową z napisem “Ratownik Drogowy” oraz “latarkę życia” - dodaje Marek Hejnar.
“Latarka życia” to wielofunkcyjne urządzenie przydatne dla Ratowników Drogowych. Wyposażona jest w magnes (można ją ustawić na samochodzie) i pulsujące światło ostrzegawcze, może służyć jako młotek do wybijania szyb, a ponadto ma wbudowany nóż do cięcia pasów bezpieczeństwa.
Podczas szkolenia instruktorzy nauki jazdy uczyli się między innymi jak zabezpieczać miejsce wypadku oraz jak udzielać pomocy przy urazach, z jakimi można mieć do czynienia na drodze. Uczestnicy szkolenia ćwiczyli masaż serca oraz sztuczne oddychanie na fantomach.
(pd)
Fot. Piotr Dymiński