W spotkaniu zorganizowanym w Zagórzu wzięli udział politycy, samorządowcy, kolejarze i związkowcy, m.in. Tomasz Poręba, europoseł PiS Bogdan Rzońca, poseł PiS Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego Mieczysław Borowiec, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie oraz lokalni samorządowcy.
- Brak funkcjonowania kolei spowoduje ogromną przepaść gospodarczą. Wielu mieszkańców, którzy nie będą mieli tutaj pracy, będzie musiało opuścić te tereny. Będzie się żyło znacznie gorzej nie tylko w samym Zagórzu, bo kolej oddziałuje na cały rejon Bieszczadów, które są marką województwa podkarpackiego - powiedział podczas konferencji burmistrz Zagórza Ernest Nowak.
Władysław Ortyl podkreślał, że połączenia między Zagórzem, Łupkowem i Krościenkiem mają strategiczne znaczenie dla Podkarpacia. - Są one istotne dla gospodarki województwa i całego kraju. To właśnie tym szlakiem kolejowym przemieszczano się za granicę podczas powodzi - przypomniał marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.
Urząd marszałkowski zadeklarował gotowość do wsparcia zagórskiej kolei. O ratowanie zagórskiej kolei w Warszawie zabiega także Bogdan Rzońca. - Skierowałem już wiele interpelacji w tej sprawie do ministra transportu. Z odpowiedzi wynika, że jest szansa na przywrócenie połączenia kolejowego Zagórz-Warszawa w nowym rozkładzie jazdy - powiedział Bogdan Rzońca.
Kilka dni później (11 lipca) PKP Intercity ogłosiły zamiar przywrócenia połączeń między innymi na trasie Rzeszów-Zagórz-Jasło.
- Nasze działania na rzecz przywrócenia Bieszczadom kolei przynoszą pierwsze pozytywne efekty - komentuje tę deklarację Tomasz Poręba - Przywrócenie połączeń z Zagórza to bardzo dobra wiadomość. Kolej stanowi najważniejszą dziedzinę transportu i musimy zrobić wszystko, aby w przyszłości doszło do modernizacji tej linii. Trudno wyobrazić sobie rozwój Bieszczad bez nowoczesnego szlaku kolejowego - dodaje europoseł PiS. Zdaniem Tomasza Poręby bez kolei degradacja Zagórza i regionu Bieszczad będzie postępować.
Tymczasem PKP Intercity rozstrzygnie niebawem przetarg na nowe lokomotywy spalinowe. W sumie zakupionych zostanie 10 lokomotyw, które mają obsługiwać miedzy innymi linię Rzeszów-Zagórz-Jasło. To znaczy, że pociągi ponownie będą jeździć przez Krosno. Na zakup nowych lokomotyw PKP Intercity przeznaczyły 80 mln zł. Zgodnie z zapowiedzią nowe lokomotywy wyruszą na trasy w 2015 roku.
(pd)
Fot. Mateusz Głód