Wczoraj, około godz. 20.30, policjanci z komisariatu w Jedliczu, w czasie patrolowania terenu Moderówki zauważyli ciągnik rolniczy władimiriec holujący renaulta master. Obydwa pojazdy całkowicie blokowały lokalną drogę, uniemożliwiając swobodny przejazd innym uczestnikom ruchu.
Próba wyjaśnienia przez policjantów całej sytuacji przyniosła jedynie połowiczny sukces. Funkcjonariusze ustalili, że traktorem kierował 48-letni mieszkaniec gminy Jedlicze, zaś za kierownicą busa siedział jego 28-letni znajomy. Obaj byli tak pijani, że trudno było się z nimi porozumieć.
Podczas rozmowy 28-latek stwierdził, że wjechał renault do rowu, z którego wyciągnął go traktorzysta. Mężczyzna nie potrafił jednak wyjaśnić, w jaki sposób znalazł się za kierownicą samochodu skoro nie posiada prawa jazdy, a auto jest własnością jednej z krośnieńskich firm. Ponieważ policjanci nie zdołali skontaktować się wczoraj z jej właścicielem, bus został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
Do wyjaśnienia pozostaje również sprawa dopuszczenia do ruchu ciągnika. Jego właściciel nie miał bowiem przy sobie żadnych dokumentów, a na pojeździe nie było tablic rejestracyjnych.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Jedliczu.
KMP Krosno