Spotkał ich w Krośnie, w okolicach sklepu z alkoholem. Ponieważ cała trójka miała wspólne cele, po zakupieniu odpowiedniego trunku mężczyźni poszli skonsumować go w okolice kładki przy ul. Wyszyńskiego.
Tam nieznajomi nagle zaatakowali 35-latka i dotkliwie go pobili. Ukradli też pokrzywdzonemu telefon komórkowy, firmowe buty i niewielką ilość gotówki.
Przedwczoraj policjanci ustalili i zatrzymali sprawców tego przestępstwa. Okazali się nimi mieszkający w powiecie krośnieńskim dwaj bracia, w wieku 25 i 19 lat. Obaj mężczyźni solidarnie podzieli się zdobytym łupem. Straszy korzystał ze skradzionych butów, młodszy – z telefonu.
Niebawem przedmioty te wrócą do pokrzywdzonego, zaś podejrzanych czeka surowa kara. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. W przypadku 25-latka górna granica kary może zostać jeszcze zwiększona przez sąd o połowę. Mężczyzna był już bowiem karany za podobny czyn i teraz będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa. Z tego powodu Policja i prokuratura wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie.
Młodszy z braci po przesłuchaniu przez prokuratora został zwolniony i do czasu rozprawy pozostanie pod policyjnym dozorem.
KMP Krosno
Foto: stock