32-latek w piątek 22 listopada 2019 roku około godz.17, wyszedł z miejsca zamieszkania i nie powrócił do domu, ani też nie nawiązał kontaktu z rodziną. W chwili zaginięcia ubrany był w czarną bluzę dresową z kapturem w białą kratkę, granatowe spodnie dresowe oraz czarne buty z białymi wstawkami. Mężczyzna posiadał przy sobie czarny plecak.
Poszukiwania trwały kilkadziesiąt godzin. Na ciało mężczyzny natrafiono w poniedziałek, 25 listopada około godziny 14:00. - Na terenie leśnego parku Dębina w Krościenku Wyżnym ujawniono zwłoki mężczyzny. Potwierdzono tożsamość, jest to zaginiony 32-letni mieszkaniec Krościenka Wyżnego. Na wniosek prokuratora ciało zostało zabezpieczone. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać okoliczności śmierci Marcina J. - informuje Patrycja Wnęk z krośnieńskiej Policji.
W działaniach brali udział strażacy z Krosna, Krościenka Wyżnego oraz Pustyn, Grupa Poszukiwawcza Legion Gerarda, policjanci oraz ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Bieszczad wraz z psem, który wskazał staw jako potencjalne miejsce, gdzie możne znajdować się ciało zaginionego.
red.