Do policyjnej interwencji doszło w wielkanocną niedzielę (12 kwietnia) około godziny 21.
- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynikało, że kierujący Peugeotem wjechał na chodnik, uszkodził zaparkowaną Alfę oraz znak drogowy, po czym odjechał - informuje aspirant sztabowy Paweł Buczyński, oficer prasowy krośnieńskiej Policji.
- Chwilę później w pobliskich zaroślach zauważono ukrywającego się kierowcę Peugeota, który na widok mundurowych zaczął pieszo uciekać w kierunku ul. Kolejowej. Policjanci szybko zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec gminy Korczyna. W trakcie interwencji mężczyzna nie wykonywał poleceń policjantów, ignorował ich i był wulgarny. Uszkodzonego Peugeota, którym kierował 35-latek funkcjonariusze ujawnili na jednym z parkingów przy ul. Kolejowej - dodaje Paweł Buczyński.
Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a pojazd którym się poruszał nie posiadał badań technicznych.
- 35-latek nie stosował się również do aktualnie obowiązujących obostrzeń wydanych przez Ministra Zdrowia. Od mężczyzny została pobrana krew na zawartość alkoholu lub środków odurzających w jego organizmie, a on sam trafił do policyjnego aresztu - dodaje Paweł Buczyński.
Mężczyzna odpowie przed sądem.
red.