W środę, 17 czerwca około godz. 19.40, chwilę po zakończeniu kursu relacji Kraków - Krosno, kierowca zauważył, że we wnętrzu pojazdu znajduje się śpiący pasażer. Podczas próby rozbudzenia go, podróżny nagle zaatakował kierowcę, zadając mu kilka ciosów ostrym narzędziem, po czym uciekł. Poszkodowany doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany do szpitala. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj: Atak nożownika na dworcu w Krośnie. Trwa obława
Rozpoczęto policyjną obława za napastnikiem.
- Policjanci określili kierunek, w którym sprawca się oddalił i szczegółowo przeczesywali okolicę w jego poszukiwaniu. Mundurowi oraz funkcjonariusze w nieoznakowanych radiowozach sprawdzali osiedlowe zakamarki, mogące stanowić alternatywę ucieczki dla przestępcy. W tym czasie funkcjonariusze operacyjni rozpoczęli przeglądanie zapisu monitoringu miejskiego i typowanie sprawcy - informuje krośnieńska Policja.
W akcję zaangażowano policjantów z Krosna oraz sąsiednich powiatów. Prowadzone działania przez pierwsze godziny nie przyczyniły rezultatu.
- Policjanci służby kryminalnej i dochodzeniowo-śledczej prowadzili intensywne działania ukierunkowane na jak najszybsze ustalenie personaliów przestępcy. Funkcjonariusze wytypowali kilka osób, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem - dodaje Policja.
Ustalono, że sprawcą może być 34-letni krośnianin. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę (20 czerwca) około godz. 22, na terenie jednej z prywatnych posesji w Krośnie. Był kompletnie zaskoczony, nie spodziewał się, że funkcjonariusze wpadną na jego trop.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W niedzielę, 21 czerwca został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krośnie.
Do sądu skierowano wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania 34-latka na okres 3 miesięcy. Grozi mu od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
(rdn)