Nie udało się uratować 60-latka, na którego zawalił się strop na budowie przy ul. Pużaka w Krośnie. Jak udało nam się ustalić, na obiekcie była świeżo wylana płyta betonowa.
- Na obiekcie doszło do zerwania stropu podczas prac budowlanych, a konkretnie podczas wylewania na pierwszej kondygnacji betonu. Prace już się kończyły, a jeden z pracowników pozostawał w środku. Podczas zawalenia mężczyzna nie zdążył opuścić obiektu i został przygnieciony świeżym betonem oraz elementami zbrojeniowymi, szalunkowymi oraz konstrukcyjnymi - relacjonuje dla portalu Krosno112.pl bryg. Krzysztof Marszałek z JRG Krosno, który dowodził akcją ratunkową.
- Nasze działania polegały na usunięciu warstwy betonu, pod którą znalazł się ten człowiek. Za pomocą m.in. sprzętu hydraulicznego, tnącego, tudzież podręcznym sprzętem burzącym usuwaliśmy każdy element, by uwolnić osobę poszkodowaną. Po kilkunastu minutach mężczyznę udało się uwolnić i przekazać zespołowi Państwowego Ratownictwa Medycznego. Lekarz odstąpił od wykonywania czynności medycznych. Niestety jest to zdarzenie ze skutkiem śmiertelnym - dodaje.