Cudzoziemców zatrzymano wczoraj (9 listopada) w okolicach Dukli na Podkarpaciu. Kierowca polskiej ciężarówki wiozący transport kosmetyków z Grecji zaalarmował Policję o podejrzanych odgłosach dochodzących z naczepy. Na miejsce przyjechał patrol Straży Granicznej z Sanoka. Po otwarciu ładunku mundurowi ujawnili dwóch mężczyzn. Jak się okazało, byli to dwaj pełnoletni Afgańczycy bez dokumentów. Cudzoziemcy byli w dobrej kondycji fizycznej. Po przewiezieniu do placówki SG, strażnicy graniczni zapewnili im napoje oraz żywność.
Mężczyźni przyznali się do nielegalnego przekroczenia granicy do Polski w ukryciu. Dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat. Zeznali, że do naczepy dostali się jeszcze na terytorium Grecji, bez wiedzy kierowcy. W procederze pomogli im przemytnicy, którzy zainkasowali po 4 tys. euro od każdego z nich. "Opłata" miała być uiszczona przez rodziny cudzoziemców mieszkające aktualnie na terytorium Niemiec. To właśnie do tego kraju zamierzali ostatecznie dotrzeć.
Trwają czynności zmierzające do przekazania cudzoziemców w ramach umowy o readmisji.
O początku 2021 roku Straż Graniczna zatrzymała 210 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli podkarpacki odcinek granicy państwowej (w tym 79 na granicy ze Słowacją) w celach migracyjnych. W większości byli to obywatele Turcji, Afganistanu, Syrii i Indii.