Pomimo licznych apeli, do Policji nadal docierają zgłoszenia o niewłaściwym obchodzeniu się z ogniem podczas wiosennych prac porządkowych. Tym razem efektem zaniedbań było spalenie drzew, rosnących na sąsiedniej posesji. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu, na obrzeżach Krosna. Według relacji zainteresowanych stron, właściciel w czasie sprzątania działki chciał spalić suche gałęzie. Niestety, zamiast doglądać ognia oddalił się, pozostawiając go bez nadzoru.
Wysuszone podłoże i dość silny wiatr sprawiły, że płomień rozprzestrzenił się i dotarł na sąsiednią posesję. W efekcie spłonęło kilka rosnących tam świerków i tui. Na szczęście ogień nie zagroził ludziom ani budynkom.
Trwają czynności, mające na celu ustalenie szczegółów w tej sprawie. Od ich wyników uzależniony będzie tok dalszego postępowania.
kmp