O ujawnieniu zwłok, Policję powiadomił wczoraj wieczorem mieszkaniec Iskrzyni, który łowił ryby w przepływającym przez tę miejscowość Wisłoku. Ciało znajdowało się w nurcie rzeki, zaczepione o gałąź powalonego drzewa. Przy zmarłym, którego wezwani na miejsce strażacy wyciągnęli na brzeg, nie znaleziono dokumentów, ani żadnych innych przedmiotów mogących pomóc w jego identyfikacji.
Na polecenie nadzorującego czynności prokuratora, ciało zabezpieczono do badań, które pozwolą ustalić czas i przyczynę śmierci mężczyzny. Szacunkowo jego wiek określono na około 50 lat.
kmp